Autorzy

Opracowali (indika 2024):
(tłumaczenie)

Przemysław Szczurek
(komitet redakcyjny)
Andrzej Babkiewicz, Joanna Jurewicz, Monika Nowakowska,
Sven Sellmer, Przemysław Szczurek, Anna Trynkowska
(redakcja techniczna)
Karina Babkiewicz
(przygotowanie tekstu, skład, zamieszczenie na stronie)
Sven Sellmer i Andrzej Babkiewicz

Tłumaczenie finansowane w ramach programu Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego
pod nazwą „Narodowy Program Rozwoju Humanistyki”
w latach 2017–2023, numer projektu 0357/NPRH5/H22/84/2017.

महाभारत

Mahābhārata

9. Księga Śalji (śalya-parvan)

***

9.54-64 Księga walki na maczugi (gaḍā-yuddha)

9.55. Wzajemne besztanie

Streszczenie rozdziału:

vaiśaṃpāyana uvāca
tato vāgyuddham abhavat tumulaṃ janamejaya |
yatra duḥkhānvito rājā dhṛtarāṣṭro 'bravīd idam ||9.55.1||

dhig astu khalu mānuṣyaṃ yasya niṣṭheyam īdṛśī |
ekādaśacamūbhartā yatra putro mamābhibhūḥ ||9.55.2||

ājñāpya sarvān nṛpatīn bhuktvā cemāṃ vasuṃdharām |
gadām ādāya vegena padātiḥ prasthito raṇam ||9.55.3||

bhūtvā hi jagato nātho hy anātha iva me sutaḥ |
gadām udyamya yo yāti kim anyad bhāgadheyataḥ ||9.55.4||

aho duḥkhaṃ mahat prāptaṃ putreṇa mama saṃjaya |
evam uktvā sa duḥkhārto virarāma janādhipaḥ ||9.55.5||

saṃjaya uvāca
sa meghaninado harṣād vinadann iva govṛṣaḥ |
ājuhāva tataḥ pārthaṃ yuddhāya yudhi vīryavān ||9.55.6||

bhīmam āhvayamāne tu kururāje mahātmani |
prādurāsan sughorāṇi rūpāṇi vividhāny uta ||9.55.7||

vavur vātāḥ sanirghātāḥ pāṃsuvarṣaṃ papāta ca |
babhūvuś ca diśaḥ sarvās timireṇa samāvṛtāḥ ||9.55.8||

mahāsvanāḥ sanirghātās tumulā romaharṣaṇāḥ |
petus tatholkāḥ śataśaḥ sphoṭayantyo nabhastalam ||9.55.9||

rāhuś cāgrasad ādityam aparvaṇi viśāṃ pate |
cakampe ca mahākampaṃ pṛthivī savanadrumā ||9.55.10||

rūkṣāś ca vātāḥ pravavur nīcaiḥ śarkaravarṣiṇaḥ |
girīṇāṃ śikharāṇy eva nyapatanta mahītale ||9.55.11||

mṛgā bahuvidhākārāḥ saṃpatanti diśo daśa |
dīptāḥ śivāś cāpy anadan ghorarūpāḥ sudāruṇāḥ ||9.55.12||

nirghātāś ca mahāghorā babhūvū romaharṣaṇāḥ |
dīptāyāṃ diśi rājendra mṛgāś cāśubhavādinaḥ ||9.55.13||

udapānagatāś cāpo vyavardhanta samantataḥ |
aśarīrā mahānādāḥ śrūyante sma tadā nṛpa ||9.55.14||

evamādīni dṛṣṭvātha nimittāni vṛkodaraḥ |
uvāca bhrātaraṃ jyeṣṭhaṃ dharmarājaṃ yudhiṣṭhiram ||9.55.15||

naiṣa śakto raṇe jetuṃ mandātmā māṃ suyodhanaḥ |
adya krodhaṃ vimokṣyāmi nigūḍhaṃ hṛdaye ciram |
suyodhane kauravendre khāṇḍave pāvako yathā ||9.55.16||

śalyam adyoddhariṣyāmi tava pāṇḍava hṛcchayam |
nihatya gadayā pāpam imaṃ kurukulādhamam ||9.55.17||

adya kīrtimayīṃ mālāṃ pratimokṣyāmy ahaṃ tvayi |
hatvemaṃ pāpakarmāṇaṃ gadayā raṇamūrdhani ||9.55.18||

adyāsya śatadhā dehaṃ bhinadmi gadayānayā |
nāyaṃ praveṣṭā nagaraṃ punar vāraṇasāhvayam ||9.55.19||

sarpotsargasya śayane viṣadānasya bhojane |
pramāṇakoṭyāṃ pātasya dāhasya jatuveśmani ||9.55.20||

sabhāyām avahāsasya sarvasvaharaṇasya ca |
varṣam ajñātavāsasya vanavāsasya cānagha ||9.55.21||

adyāntam eṣāṃ duḥkhānāṃ gantā bharatasattama |
ekāhnā vinihatyemaṃ bhaviṣyāmy ātmano 'nṛṇaḥ ||9.55.22||

adyāyur dhārtarāṣṭrasya durmater akṛtātmanaḥ |
samāptaṃ bharataśreṣṭha mātāpitroś ca darśanam ||9.55.23||

adyāyaṃ kururājasya śaṃtanoḥ kulapāṃsanaḥ |
prāṇāñ śriyaṃ ca rājyaṃ ca tyaktvā śeṣyati bhūtale ||9.55.24||

rājā ca dhṛtarāṣṭro 'dya śrutvā putraṃ mayā hatam |
smariṣyaty aśubhaṃ karma yat tac chakunibuddhijam ||9.55.25||

ity uktvā rājaśārdūla gadām ādāya vīryavān |
avātiṣṭhata yuddhāya śakro vṛtram ivāhvayan ||9.55.26||

tam udyatagadaṃ dṛṣṭvā kailāsam iva śṛṅgiṇam |
bhīmasenaḥ punaḥ kruddho duryodhanam uvāca ha ||9.55.27||

rājñaś ca dhṛtarāṣṭrasya tathā tvam api cātmanaḥ |
smara tad duṣkṛtaṃ karma yad vṛttaṃ vāraṇāvate ||9.55.28||

draupadī ca parikliṣṭā sabhāyāṃ yad rajasvalā |
dyūte ca vañcito rājā yat tvayā saubalena ca ||9.55.29||

vane duḥkhaṃ ca yat prāptam asmābhis tvatkṛtaṃ mahat |
virāṭanagare caiva yonyantaragatair iva |
tat sarvaṃ yātayāmy adya diṣṭyā dṛṣṭo 'si durmate ||9.55.30||

tvatkṛte 'sau hataḥ śete śaratalpe pratāpavān |
gāṅgeyo rathināṃ śreṣṭho nihato yājñaseninā ||9.55.31||

hato droṇaś ca karṇaś ca tathā śalyaḥ pratāpavān |
vairāgner ādikartā ca śakuniḥ saubalo hataḥ ||9.55.32||

prātikāmī tathā pāpo draupadyāḥ kleśakṛd dhataḥ |
bhrātaras te hatāḥ sarve śūrā vikrāntayodhinaḥ ||9.55.33||

ete cānye ca bahavo nihatās tvatkṛte nṛpāḥ |
tvām adya nihaniṣyāmi gadayā nātra saṃśayaḥ ||9.55.34||

ity evam uccai rājendra bhāṣamāṇaṃ vṛkodaram |
uvāca vītabhī rājan putras te satyavikramaḥ ||9.55.35||

kiṃ katthitena bahudhā yudhyasva tvaṃ vṛkodara |
adya te 'haṃ vineṣyāmi yuddhaśraddhāṃ kulādhama ||9.55.36||

naiva duryodhanaḥ kṣudra kena cit tvadvidhena vai |
śakyas trāsayituṃ vācā yathānyaḥ prākṛto naraḥ ||9.55.37||

cirakālepsitaṃ diṣṭyā hṛdayastham idaṃ mama |
tvayā saha gadāyuddhaṃ tridaśair upapāditam ||9.55.38||

kiṃ vācā bahunoktena katthitena ca durmate |
vāṇī saṃpadyatām eṣā karmaṇā mā ciraṃ kṛthāḥ ||9.55.39||

tasya tad vacanaṃ śrutvā sarva evābhyapūjayan |
rājānaḥ somakāś caiva ye tatrāsan samāgatāḥ ||9.55.40||

tataḥ saṃpūjitaḥ sarvaiḥ saṃprahṛṣṭatanūruhaḥ |
bhūyo dhīraṃ manaś cakre yuddhāya kurunandanaḥ ||9.55.41||

taṃ mattam iva mātaṅgaṃ talatālair narādhipāḥ |
bhūyaḥ saṃharṣayāṃ cakrur duryodhanam amarṣaṇam ||9.55.42||

taṃ mahātmā mahātmānaṃ gadām udyamya pāṇḍavaḥ |
abhidudrāva vegena dhārtarāṣṭraṃ vṛkodaraḥ ||9.55.43||

bṛṃhanti kuñjarās tatra hayā heṣanti cāsakṛt |
śastrāṇi cāpy adīpyanta pāṇḍavānāṃ jayaiṣiṇām ||9.55.44||

Waiśampajana rzekł:
1 Wrzaskliwa, Dźanamedźajo, była ta walka na słowa,
w kwestii tej król Dhrytarasztra pełen nieszczęścia powiedział:

2 „Ach, biada temu mężowi, który jest w tym położeniu,
w jakim jest syn mój potężny, pan jedenastu wojsk wielkich.

3 Wcześniej on władał królami wszystkimi, dzierżył tę ziemię,
teraz z maczugą w pośpiechu pieszo wyruszył do boju.

4 Choć opiekunem był świata, syn mój sam nie ma opieki,
z maczugą w ręku w bój rusza, ot, zmienność losu, cóż więcej?

5 Ach, wielkie spadło nieszczęście na mego syna, Sańdźajo!”.
Tak nieszczęśliwy przemówi pan ludów, a potem zamilkł.

Sańdźaja rzekł:
6 Jak chmura burzowa zagrzmiał w emocjach, jakby byk w stadzie
i wezwał potomka Prythy do walki ów heros walki.

7 Gdy wezwał Bhimę do walki Kaurawów król wielki duchem,
widoczne stały się znaki rozliczne, przerażające.

8 Wichry i trąby powietrzne powstały, deszcz kurzu spadał
i wszystkie świata kierunki ogarnął mrok niezgłębiony.

9 Pioruny grzmiały donośnie, aż włosy dęba stawały,
meteorytów spadały setki, tnąc przestrzeń podniebną.

10 Rahu zaś połknął Aditję*, chociaż nie w porę, monarcho,
ziemia, jej lasy i drzewa potężnie były wstrząsane.

11 Wichry dotkliwe wciąż wiały, zsyłając deszcze kamieni,
a górskie szczyty z wysoka spadały prosto na ziemię.

12 Rozliczne zwierząt gatunki pędziły na stron dziesiątki,
płonącookie szakale wyły straszliwie, okrutnie.

13 Nastały wstrząsy potężne, aż włosy dęba stawały,
w każdym płonącym kierunku zwierzęta wyły złowieszczo.

14 Wody się lały ze studni, tryskały na wszystkie strony,
głośne okrzyki słyszano, choć nie widziano krzyczących.

15 Gdy Wilczobrzuchy zobaczył znaki te i jeszcze inne,
rzekł tak do brata starszego – Judhiszthiry, Króla Prawa.

16 „Nie zdoła ten Sujodhana, nędznik, zwyciężyć mnie w walce,
bo dzisiaj wściekłość uwolnię długo skrywaną w mym sercu
na tego Indrę Kaurawów jak ogień w lesie Khandawa.

17 Dzisiaj cierń wyrwę, Pandawo, spoczywający w twym sercu,
zgładzę maczugą grzesznika, nędznika rodu Kaurawów.

18 Dzisiaj girlandę świetności umieszczę na twojej szyi,
gdy tego o grzesznych czynach zabiję w starciu maczugą.

19 Dziś jego ciało roztrzaskam maczugą na sto kawałków,
nie wkroczy więcej do miasta, co nazwę nosi od słonia*.

20 Węże nam wpuszczał do łóżek, zatruwał nasze jedzenie,
topił nas w Pramanakoti, chatę nam z laki podpalił,

21 wyśmiał nas na zgromadzeniu, zabrał nam cały majątek,
kazał żyć rok po kryjomu i mieszkać w lesie*, o prawy.

22 Dziś kres tych nieszczęść nastanie, o najwspanialszy z Bharatów,
w tym jednym dniu go zabiję i będę wolny od długu.

23 Życie to dziś Dhartarasztry, łotra o duszy nieczystej,
kończy się, pierwszy z Bharatów, nie ujrzy już matki, ojca.

24 Dziś ten hańbiący ród cały Śantanu – króla Kaurawów*
życie, pomyślność, królestwo porzuci, legnie na ziemi.

25 Dziś Dhrytarasztra usłyszy, że ja mu syna zabiłem
i wspomni czyny niegodne, które obmyślił Śakuni”.

26 To rzekłszy, tygrysie królów, mąż dzielny chwycił maczugę
i stanął, wroga wzywając do walki jak Śakra Wrytrę.

27 Widząc go z maczugą w górze niczym Kailasę z jej szczytem*,
rzekł jeszcze raz Bhimasena wzburzony do Durjodhany:

28 „Pamiętaj o nieprawości podjętej w Waranawacie
właśnie przez ciebie, o królu, gdy sprzyjał ci Dhrytarasztra*.

29 Draupadi podczas miesiączki była nękana w pałacu,
króla zwiedliście w grze w kości ty i Śakuni Saubala.

30 W lesie też cierpień niemałych doświadczyliśmy przez ciebie,
w mieście Wiraty jak gdyby do innych łon wejść nam przyszło*.
Za wszystko dziś ci odpłacę, to szczęście widzieć cię, łotrze.

31 Przez ciebie leży pobity na łożu strzał ów przesławny
syn Gangi, pierwszy rydwannik, zabity przez Jadźńasenę*.

32 Zabici są Drona, Karna, a także Śalja prześwietny,
i syn Subali, Śakuni, ów sprawca ognia wrogości.

33 Martwy jest nędzny posłaniec, sprawca cierpienia Draupadi*,
zabici są twoi bracia – herosi dzielnie kroczący.

34 Zabici są ci i inni, liczni królowie – przez ciebie;
także i ciebie dziś zgładzę maczugą mą, bez wątpienia”.

35 Gdy Wilczobrzuchy przemówił donośnie tak, Indro królów,
rzekł mu twój syn nieulękły, prawdziwie mężny, o królu:

36 „Na cóż te liczne przechwałki? Po prostu walcz, Wilczobrzuchy!
Dzisiaj to ja ci odbiorę twą wiarę w bój, łotrze rodu!

37 Nie może być Durjodhana przez łotra jak ty takiego
strwożony tymi słowami jak jakiś inny człek z gminu.

38 To długotrwałe pragnienie szczęśliwie tkwiące w mym sercu,
by walczyć z tobą maczugą, trzydziestu bogów mi spełnia.

39 Cóż ci po długim gadaniu, cóż po przechwałkach tych, głupcze?
Niech się dopełni ta mowa, nie zwlekaj dłużej i działaj!”.

40 Słysząc tę jego przemowę przyklaskiwali jej wszyscy,
książęta i Somakowie, którzy tam byli zebrani.

41 Tak wysławiali go wszyscy, że włosy mu się zjeżyły
z radości i ów syn Kurów pewniejszy stanął do walki.

42 Dowódcy w dłonie klaszczący, sławiąc go jak słonia w szale,
sprawili, że większą radość czuł Durjodhana wzburzony.

43 Chwycił maczugę syn Pandu i rzucił się Wilczobrzuchy
z impetem na Dhartarasztrę* – szlachetny na szlachetnego.

44 Słonie potężnie trąbiły i konie rżały bez przerwy,
błyszczała broń wojowników, Pandawów żądnych zwycięstwa.