Autorzy
Opracowali (indika 2024):
(tłumaczenie)
Przemysław Szczurek
(komitet redakcyjny)
Andrzej Babkiewicz, Joanna Jurewicz, Monika Nowakowska,
Sven Sellmer, Przemysław Szczurek, Anna Trynkowska
(redakcja techniczna)
Karina Babkiewicz
(przygotowanie tekstu, skład, zamieszczenie na stronie)
Sven Sellmer i Andrzej Babkiewicz
Tłumaczenie finansowane w ramach programu Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego
pod nazwą „Narodowy Program Rozwoju Humanistyki”
w latach 2017–2023, numer projektu 0357/NPRH5/H22/84/2017.
महाभारत
Mahābhārata
9. Księga Śalji (śalya-parvan)
***
9.17-28 Księga wkroczenia do jeziora
(hrada-praveśa)
9.17. Zabójstwo wojowników oddziałów króla Madrów
Streszczenie rozdziału:
saṃjaya uvāca
śalye tu nihate rājan madrarājapadānugāḥ |
rathāḥ saptaśatā vīrā niryayur mahato balāt ||9.17.1||
duryodhanas tu dviradam āruhyācalasaṃnibham |
chatreṇa dhriyamāṇena vījyamānaś ca cāmaraiḥ |
na gantavyaṃ na gantavyam iti madrān avārayat ||9.17.2||
duryodhanena te vīrā vāryamāṇāḥ punaḥ punaḥ |
yudhiṣṭhiraṃ jighāṃsantaḥ pāṇḍūnāṃ prāviśan balam ||9.17.3||
te tu śūrā mahārāja kṛtacittāḥ sma yodhane |
dhanuḥśabdaṃ mahat kṛtvā sahāyudhyanta pāṇḍavaiḥ ||9.17.4||
śrutvā tu nihataṃ śalyaṃ dharmaputraṃ ca pīḍitam |
madrarājapriye yuktair madrakāṇāṃ mahārathaiḥ ||9.17.5||
ājagāma tataḥ pārtho gāṇḍīvaṃ vikṣipan dhanuḥ |
pūrayan rathaghoṣeṇa diśaḥ sarvā mahārathaḥ ||9.17.6||
tato 'rjunaś ca bhīmaś ca mādrīputrau ca pāṇḍavau |
sātyakiś ca naravyāghro draupadeyāś ca sarvaśaḥ ||9.17.7||
dhṛṣṭadyumnaḥ śikhaṇḍī ca pāñcālāḥ saha somakaiḥ |
yudhiṣṭhiraṃ parīpsantaḥ samantāt paryavārayan ||9.17.8||
te samantāt parivṛtāḥ pāṇḍavaiḥ puruṣarṣabhāḥ |
kṣobhayanti sma tāṃ senāṃ makarāḥ sāgaraṃ yathā ||9.17.9||
purovātena gaṅgeva kṣobhyamānā mahānadī |
akṣobhyata tadā rājan pāṇḍūnāṃ dhvajinī punaḥ ||9.17.10||
praskandya senāṃ mahatīṃ tyaktātmāno mahārathāḥ |
vṛkṣān iva mahāvātāḥ kampayanti sma tāvakāḥ ||9.17.11||
bahavaś cukruśus tatra kva sa rājā yudhiṣṭhiraḥ |
bhrātaro vāsya te śūrā dṛśyante neha ke cana ||9.17.12||
pāñcālānāṃ mahāvīryāḥ śikhaṇḍī ca mahārathaḥ |
dhṛṣṭadyumno 'tha śaineyo draupadeyāś ca sarvaśaḥ ||9.17.13||
evaṃ tān vādinaḥ śūrān draupadeyā mahārathāḥ |
abhyaghnan yuyudhānaś ca madrarājapadānugān ||9.17.14||
cakrair vimathitaiḥ ke cit ke cic chinnair mahādhvajaiḥ |
pratyadṛśyanta samare tāvakā nihatāḥ paraiḥ ||9.17.15||
ālokya pāṇḍavān yuddhe yodhā rājan samantataḥ |
vāryamāṇā yayur vegāt tava putreṇa bhārata ||9.17.16||
duryodhanas tu tān vīrān vārayām āsa sāntvayan |
na cāsya śāsanaṃ kaś cit tatra cakre mahārathaḥ ||9.17.17||
tato gāndhārarājasya putraḥ śakunir abravīt |
duryodhanaṃ mahārāja vacanaṃ vacanakṣamaḥ ||9.17.18||
kiṃ naḥ saṃprekṣamāṇānāṃ madrāṇāṃ hanyate balam |
na yuktam etat samare tvayi tiṣṭhati bhārata ||9.17.19||
sahitair nāma yoddhavyam ity eṣa samayaḥ kṛtaḥ |
atha kasmāt parān eva ghnato marṣayase nṛpa ||9.17.20||
duryodhana uvāca
vāryamāṇā mayā pūrvaṃ naite cakrur vaco mama |
ete hi nihatāḥ sarve praskannāḥ pāṇḍuvāhinīm ||9.17.21||
śakunir uvāca
na bhartuḥ śāsanaṃ vīrā raṇe kurvanty amarṣitāḥ |
alaṃ kroddhuṃ tathaiteṣāṃ nāyaṃ kāla upekṣitum ||9.17.22||
yāmaḥ sarve 'tra saṃbhūya savājirathakuñjarāḥ |
paritrātuṃ maheṣvāsān madrarājapadānugān ||9.17.23||
anyonyaṃ parirakṣāmo yatnena mahatā nṛpa |
evaṃ sarve 'nusaṃcintya prayayur yatra sainikāḥ ||9.17.24||
saṃjaya uvāca
evam uktas tato rājā balena mahatā vṛtaḥ |
prayayau siṃhanādena kampayan vai vasuṃdharām ||9.17.25||
hata vidhyata gṛhṇīta praharadhvaṃ nikṛntata |
ity āsīt tumulaḥ śabdas tava sainyasya bhārata ||9.17.26||
pāṇḍavās tu raṇe dṛṣṭvā madrarājapadānugān |
sahitān abhyavartanta gulmam āsthāya madhyamam ||9.17.27||
te muhūrtād raṇe vīrā hastāhastaṃ viśāṃ pate |
nihatāḥ pratyadṛśyanta madrarājapadānugāḥ ||9.17.28||
tato naḥ saṃprayātānāṃ hatāmitrās tarasvinaḥ |
hṛṣṭāḥ kilakilāśabdam akurvan sahitāḥ pare ||9.17.29||
athotthitāni ruṇḍāni samadṛśyanta sarvaśaḥ |
papāta mahatī colkā madhyenādityamaṇḍalam ||9.17.30||
rathair bhagnair yugākṣaiś ca nihataiś ca mahārathaiḥ |
aśvair nipatitaiś caiva saṃchannābhūd vasuṃdharā ||9.17.31||
vātāyamānais turagair yugāsaktais turaṃgamaiḥ |
adṛśyanta mahārāja yodhās tatra raṇājire ||9.17.32||
bhagnacakrān rathān ke cid avahaṃs turagā raṇe |
rathārdhaṃ ke cid ādāya diśo daśa vibabhramuḥ |
tatra tatra ca dṛśyante yoktraiḥ śliṣṭāḥ sma vājinaḥ ||9.17.33||
rathinaḥ patamānāś ca vyadṛśyanta narottama |
gaganāt pracyutāḥ siddhāḥ puṇyānām iva saṃkṣaye ||9.17.34||
nihateṣu ca śūreṣu madrarājānugeṣu ca |
asmān āpatataś cāpi dṛṣṭvā pārthā mahārathāḥ ||9.17.35||
abhyavartanta vegena jayagṛdhrāḥ prahāriṇaḥ |
bāṇaśabdaravān kṛtvā vimiśrāñ śaṅkhanisvanaiḥ ||9.17.36||
asmāṃs tu punar āsādya labdhalakṣāḥ prahāriṇaḥ |
śarāsanāni dhunvānāḥ siṃhanādān pracukruśuḥ ||9.17.37||
tato hatam abhiprekṣya madrarājabalaṃ mahat |
madrarājaṃ ca samare dṛṣṭvā śūraṃ nipātitam |
duryodhanabalaṃ sarvaṃ punar āsīt parāṅmukham ||9.17.38||
vadhyamānaṃ mahārāja pāṇḍavair jitakāśibhiḥ |
diśo bheje 'tha saṃbhrāntaṃ trāsitaṃ dṛḍhadhanvibhiḥ ||9.17.39||
Sańdźaja rzekł:
1 Po zabiciu Śalji, królu, zwolennicy króla Madrów
odłączyli się od wielkiej armii – siedemset rydwanów.
2 Durjodhana wsiadł na słonia olbrzymiego niczym góra,
z wielkim na nim parasolem i długimi wachlarzami,
i wstrzymywał Madrów, krzycząc: „nie idźcie, nie idźcie dalej!”.
3 Chociaż stale wstrzymywani wojowie przez Durjodhanę,
pragnąc zabić Judhiszthirę, kroczyli na armię Pandów.
4 Ci bohaterowie, władco, na walkę zdecydowani,
głośny dźwięk wydając z łuków, z Pandawami się ścierali.
5–6 Słysząc, że nie żyje Śalja, że Król Prawa jest dręczony
przez Madraków, rydwanników oddanych królowi Madrów,
syn Prythy* nadciągnął wówczas, naciągając łuk – Gandiwę,
wypełniając strony świata stukiem rydwanu – rydwannik.
7–8 Następnie Ardźuna, Bhima, bliźniacy Madri i Pandu,
Satjaki – wśród mężów tygrys, synowie Draupadi wszyscy,
Dhrysztadjumna i Śikhandin, Pańćalowie z Somakami,
pragnąc chronić Judhiszthirę, zewsząd wrogów otoczyli.
9 Chociaż zewsząd otoczeni przez Pandawów, byki mężów
szyki armii tej mącili jak makary* morskie wody.
10 Niczym wielka rzeka Ganges mącona przez nawałnicę,
tak mącona była, królu, raz po raz Pandawów armia.
11 Atakując wielką armię, rydwannicy – desperaci
wstrząsali nią, twoi woje, jak drzewami silne wichry.
12 Liczni tam wykrzykiwali: „Gdzie jest ten król Judhiszthira?
I dlaczego nie widzimy tam żadnego z jego braci?
13 Ani Pańćalów herosów, Śikhandina rydwannika,
Dhrysztadjumny ani wnuka Śiniego*, Draupadi synów?”.
14 Tych krzyczących tak żołnierzy, sprzymierzeńców króla Madrów
bili synowie Draupadi, rydwannicy, z Jujudhaną.
15 Niektórych miażdżyły koła, maszty flag siekały innych,
widać było, jak przez wrogów twoi byli mordowani.
16 Patrząc na Pandawów w walce, wojownicy twoi, królu,
zewsząd na nich szli gwałtownie, choć twój syn ich powstrzymywał.
17 Durjodhana powstrzymywał mężów tych, chcąc gniew ich studzić,
lecz żaden rydwannik wielki nie słuchał rozkazów jego.
18 Wymowny Śakuni wówczas, syn króla Gandhary ludu,
zwrócił się do Durjodhany tymi słowy, wielki królu:
19 „Dlaczego na naszych oczach wojska Madrów są niszczone?
Nie jest to, Bharato, słuszne, skoro ty w tej bitwie jesteś.
20 Wspólnie powinniśmy walczyć – taką mieliśmy umowę,
więc dlaczego lekceważysz wrogów, gdy nas zabijają?*”.
Durjodhana rzekł:
21 Choć ich wcześniej wstrzymywałem, moich słów nie posłuchali,
więc są wszyscy zabijani, idąc na Pandawów armię.
Śakuni rzekł:
22 Wojownicy wściekli w walce woli wodza są niechętni,
nie możesz się na nich gniewać, to nie czas stać obojętnie.
23 Kroczmy wszyscy zjednoczeni, wojownicy, wozy, słonie,
by ocalić wielkich wojów, towarzyszy króla Madrów.
24 Chrońmy się wzajemnie, królu, dokładając wszelkich starań!
Sańdźaja rzekł:
Gdy to rozważyli, wszyscy poszli wspomóc wojska Madrów.
25 Król, gdy słowa te usłyszał, otoczony wielką armią
kroczył, jak lew ryk wydając, który wstrząsał całą ziemią.
26 „Zabijaj, przebijaj, chwytaj, bij, odcinaj!” – takie krzyki
głośne, potomku Bharaty, słychać było w twojej armii.
27 Pandawowie zaś, dostrzegłszy towarzyszy króla Madrów
złączonych, podjęli atak centralną dywizją swoją.
28 Już po chwili, panie ludów, widać było zabijanych
dzielnych mężów w bliskim starciu, towarzyszy króla Madrów.
29 Gdy podążaliśmy naprzód, szybko nas nieprzyjaciele
mordowali, zjednoczeni, szczęśliwi, radośnie krzycząc.
30 Wszędzie widać było ciała bez głów, jak się podnosiły –
a wielki meteor leciał środkiem nieba wprost ku słońcu.
31 Ziemię pokryły zniszczone rydwany, zaprzęgi, osie,
martwi wielcy rydwannicy i zamordowane konie.
32 Tam na placu boju, królu, widać było wojowników
ciągniętych przez konie szybkie jak wiatr, tkwiące w swych zaprzęgach.
33 Jakieś konie wciąż ciągnęły pozbawione kół rydwany,
inne wlokąc część rydwanu, wlekły się na różne strony;
to tu, to tam widać było sznurami spętane konie.
34 Spadający rydwannicy zdawali się przypominać
siddhów* pozbawionych nieba po swych zasług wyczerpaniu.
35–36 Po zabójstwie wojowników, towarzyszy króla Madrów,
widząc, jak kroczymy naprzód, Parthowie na swych rydwanach
gwałtownie atakowali – żołnierze zwycięstwa żądni,
czyniąc przemieszaną wrzawę świstem strzał i konch odgłosem.
37 Znów nas atakując, woje, którzy cel swój osiągali,
potrząsając kołczanami, wznosili jak lwy okrzyki.
38 Widząc więc wymordowaną wielką armię króla Madrów,
widząc też, że poległ w bitwie Madrów król, bohater dzielny,
wszystkie wojska Durjodhany znowu się wycofywały.
39 Mordowane przez Pandawów o zwycięstwie już myślących
rozpraszały się na strony zdumione i zastraszone
przez łuczników doskonałych.