Autorzy
Opracowali (indika 2024):
(tłumaczenie)
Andrzej Babkiewicz
(komitet redakcyjny)
Andrzej Babkiewicz, Joanna Jurewicz, Monika Nowakowska,
Sven Sellmer, Przemysław Szczurek, Anna Trynkowska
(redakcja techniczna)
Karina Babkiewicz
(przygotowanie tekstu, skład, zamieszczenie na stronie)
Sven Sellmer i Andrzej Babkiewicz
Tłumaczenie finansowane w ramach programu Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego
pod nazwą „Narodowy Program Rozwoju Humanistyki”
w latach 2017–2023, numer projektu 0357/NPRH5/H22/84/2017.
महाभारत
Mahābhārata
9. Księga Śalji (śalya-parvan)
***
9.29-53 Księga podróży do miejsc pielgrzymek
(rāma-tīrtha-yātrā)
9.41. Bród Sthanu – opowieść o przeklęciu Saraswati
Streszczenie rozdziału:
janamejaya uvāca
vasiṣṭhasyāpavāho vai bhīmavegaḥ kathaṃ nu saḥ |
kimarthaṃ ca saricchreṣṭhā tam ṛṣiṃ pratyavāhayat ||9.41.1||
kena cāsyābhavad vairaṃ kāraṇaṃ kiṃ ca tat prabho |
śaṃsa pṛṣṭo mahāprājña na hi tṛpyāmi kathyatām ||9.41.2||
vaiśaṃpāyana uvāca
viśvāmitrasya caivarṣer vasiṣṭhasya ca bhārata |
bhṛśaṃ vairam abhūd rājaṃs tapaḥspardhākṛtaṃ mahat ||9.41.3||
āśramo vai vasiṣṭhasya sthāṇutīrthe 'bhavan mahān |
pūrvataḥ paścimaś cāsīd viśvāmitrasya dhīmataḥ ||9.41.4||
yatra sthāṇur mahārāja taptavān sumahat tapaḥ |
yatrāsya karma tad ghoraṃ pravadanti manīṣiṇaḥ ||9.41.5||
yatreṣṭvā bhagavān sthāṇuḥ pūjayitvā sarasvatīm |
sthāpayām āsa tat tīrthaṃ sthāṇutīrtham iti prabho ||9.41.6||
tatra sarve surāḥ skandam abhyaṣiñcan narādhipa |
senāpatyena mahatā surārivinibarhaṇam ||9.41.7||
tasmin sarasvatītīrthe viśvāmitro mahāmuniḥ |
vasiṣṭhaṃ cālayām āsa tapasogreṇa tac chṛṇu ||9.41.8||
viśvāmitravasiṣṭhau tāv ahany ahani bhārata |
spardhāṃ tapaḥkṛtāṃ tīvrāṃ cakratus tau tapodhanau ||9.41.9||
tatrāpy adhikasaṃtāpo viśvāmitro mahāmuniḥ |
dṛṣṭvā tejo vasiṣṭhasya cintām abhijagāma ha |
tasya buddhir iyaṃ hy āsīd dharmanityasya bhārata ||9.41.10||
iyaṃ sarasvatī tūrṇaṃ matsamīpaṃ tapodhanam |
ānayiṣyati vegena vasiṣṭhaṃ japatāṃ varam |
ihāgataṃ dvijaśreṣṭhaṃ haniṣyāmi na saṃśayaḥ ||9.41.11||
evaṃ niścitya bhagavān viśvāmitro mahāmuniḥ |
sasmāra saritāṃ śreṣṭhāṃ krodhasaṃraktalocanaḥ ||9.41.12||
sā dhyātā muninā tena vyākulatvaṃ jagāma ha |
jajñe cainaṃ mahāvīryaṃ mahākopaṃ ca bhāminī ||9.41.13||
tata enaṃ vepamānā vivarṇā prāñjalis tadā |
upatasthe munivaraṃ viśvāmitraṃ sarasvatī ||9.41.14||
hatavīrā yathā nārī sābhavad duḥkhitā bhṛśam |
brūhi kiṃ karavāṇīti provāca munisattamam ||9.41.15||
tām uvāca muniḥ kruddho vasiṣṭhaṃ śīghram ānaya |
yāvad enaṃ nihanmy adya tac chrutvā vyathitā nadī ||9.41.16||
sāñjaliṃ tu tataḥ kṛtvā puṇḍarīkanibhekṣaṇā |
vivyathe suvirūḍheva latā vāyusamīritā ||9.41.17||
tathāgatāṃ tu tāṃ dṛṣṭvā vepamānāṃ kṛtāñjalim |
viśvāmitro 'bravīt kruddho vasiṣṭhaṃ śīghram ānaya ||9.41.18||
tato bhītā saricchreṣṭhā cintayām āsa bhārata |
ubhayoḥ śāpayor bhītā katham etad bhaviṣyati ||9.41.19||
sābhigamya vasiṣṭhaṃ tu imam artham acodayat |
yad uktā saritāṃ śreṣṭhā viśvāmitreṇa dhīmatā ||9.41.20||
ubhayoḥ śāpayor bhītā vepamānā punaḥ punaḥ |
cintayitvā mahāśāpam ṛṣivitrāsitā bhṛśam ||9.41.21||
tāṃ kṛśāṃ ca vivarṇāṃ ca dṛṣṭvā cintāsamanvitām |
uvāca rājan dharmātmā vasiṣṭho dvipadāṃ varaḥ ||9.41.22||
trāhy ātmānaṃ saricchreṣṭhe vaha māṃ śīghragāminī |
viśvāmitraḥ śaped dhi tvāṃ mā kṛthās tvaṃ vicāraṇām ||9.41.23||
tasya tad vacanaṃ śrutvā kṛpāśīlasya sā sarit |
cintayām āsa kauravya kiṃ kṛtaṃ sukṛtaṃ bhavet ||9.41.24||
tasyāś cintā samutpannā vasiṣṭho mayy atīva hi |
kṛtavān hi dayāṃ nityaṃ tasya kāryaṃ hitaṃ mayā ||9.41.25||
atha kūle svake rājañ japantam ṛṣisattamam |
juhvānaṃ kauśikaṃ prekṣya sarasvaty abhyacintayat ||9.41.26||
idam antaram ity eva tataḥ sā saritāṃ varā |
kūlāpahāram akarot svena vegena sā sarit ||9.41.27||
tena kūlāpahāreṇa maitrāvaruṇir auhyata |
uhyamānaś ca tuṣṭāva tadā rājan sarasvatīm ||9.41.28||
pitāmahasya sarasaḥ pravṛttāsi sarasvati |
vyāptaṃ cedaṃ jagat sarvaṃ tavaivāmbhobhir uttamaiḥ ||9.41.29||
tvam evākāśagā devi megheṣūtsṛjase payaḥ |
sarvāś cāpas tvam eveti tvatto vayam adhīmahe ||9.41.30||
puṣṭir dyutis tathā kīrtiḥ siddhir vṛddhir umā tathā |
tvam eva vāṇī svāhā tvaṃ tvayy āyattam idaṃ jagat |
tvam eva sarvabhūteṣu vasasīha caturvidhā ||9.41.31||
evaṃ sarasvatī rājan stūyamānā maharṣiṇā |
vegenovāha taṃ vipraṃ viśvāmitrāśramaṃ prati |
nyavedayata cābhīkṣṇaṃ viśvāmitrāya taṃ munim ||9.41.32||
tam ānītaṃ sarasvatyā dṛṣṭvā kopasamanvitaḥ |
athānveṣat praharaṇaṃ vasiṣṭhāntakaraṃ tadā ||9.41.33||
taṃ tu kruddham abhiprekṣya brahmahatyābhayān nadī |
apovāha vasiṣṭhaṃ tu prācīṃ diśam atandritā |
ubhayoḥ kurvatī vākyaṃ vañcayitvā tu gādhijam ||9.41.34||
tato 'pavāhitaṃ dṛṣṭvā vasiṣṭham ṛṣisattamam |
abravīd atha saṃkruddho viśvāmitro hy amarṣaṇaḥ ||9.41.35||
yasmān mā tvaṃ saricchreṣṭhe vañcayitvā punar gatā |
śoṇitaṃ vaha kalyāṇi rakṣogrāmaṇisaṃmatam ||9.41.36||
tataḥ sarasvatī śaptā viśvāmitreṇa dhīmatā |
avahac choṇitonmiśraṃ toyaṃ saṃvatsaraṃ tadā ||9.41.37||
atharṣayaś ca devāś ca gandharvāpsarasas tathā |
sarasvatīṃ tathā dṛṣṭvā babhūvur bhṛśaduḥkhitāḥ ||9.41.38||
evaṃ vasiṣṭhāpavāho loke khyāto janādhipa |
āgacchac ca punar mārgaṃ svam eva saritāṃ varā ||9.41.39||
Dźanamedźaja rzekł:
1 Czemuż bród ów wartkopędy zwą Wasiszthę unoszącym?
Czemuż wśród rzek najprzedniejsza tego wieszcza hen porwała?
2 Czemu wrogość w nim powstała, jaki mógł być powód tego?
Mów, gdy pytam, o przemądry, jam wciąż łasy, opowiadaj.
Waiśampajana rzekł:
3 Między mędrcem Wiśwamitrą a Wasiszthą, o Bharato,
sroga wrogość rozgorzała, a jej źródłem – bój w ascezie.
4 Pustelnia Wasiszthy zatem w brodzie Sthanu się mieściła,
tuż na wschodzie, na zachodzie przemądrego Wiśwamitry.
5 Tam gdzie Sthanu praktykował ostre śluby ascetyczne,
gdzie wypełniał ryty srogie – jak to ludzie opisują,
6 gdzie ofiarę spełniał Sthanu, wielbiąc rzekę Saraswati,
ten bród świętym ustanowił, a więc zwą go miejscem Sthanu.
7 Tam bogowie wszyscy Skandę namaścili, władco ludzi,
a gdy został generałem, powytracał wrogów niebian.
8 Tam u brodu Saraswati Wiśwamitra, ów wieszcz wielki,
mocą pokut swych przemieścił Wasiszthę – posłuchaj o tym.
9 Wiśwamitra i Wasisztha, dwaj asceci pełni mocy,
dnia każdego się zmagali w srogiej sile swych umartwień.
10 W nadmiernej ascezie trwając, Wiśwamitra wieszcz zobaczył
umartwień Wasiszthy siłę. Zamysł myśli jego zajął,
na nim się też skoncentrował, ten co zawsze praw przestrzega:
11 „Niechaj rychło Saraswati w me pobliże prądem niesie
ascetę Wasiszthę tego, wśród modlących się pierwszego.
Gdy przybędzie dwójzrodzony, niewątpliwie go zabiję”.
12 Wielki mędrzec Wiśwamitra tak też właśnie postanowił,
złość mu krwią zalała oczy i o Saraswati myślał.
13 Gdy tak o niej kontemplował, zatrwożyła się ogromnie,
gdyż przepiękna dobrze znała jego werwę i porywczość.
14 Drżąca, blada Saraswati złożyła do modłów dłonie
i stanęła przed obliczem przemądrego Wiśwamitry.
15 Jak kobieta udręczona, kiedy męża jej zabito,
zapytała się ascety: „Powiedz, cóż uczynić mogę?”.
16 Rzekł doń mędrzec w wielkim gniewie: „Sprowadź rychło tu Wasiszthę,
tak bym dzisiaj mógł go zabić” – słysząc to, zadrżała rzeka.
17 Połączyła swoje dłonie, oczy jej jak biały lotos*,
drżała niczym wątłe pnącze tęgim wiatrem tarmoszone.
18 Ujrzał ją przybyłą drżącą z dłońmi w modle złożonymi,
gniewny rzekł jej Wiśwamitra: „Sprowadź szybko tu Wasiszthę!”.
19 Wystraszona wśród rzek pierwsza pomyślała, o Bharato:
„Lękam się ich obu klątwy, dalej jak to się potoczy?”.
20 Do Wasiszthy się udała z rzek najlepsza i rzecz całą
wyłuszczyła, jak ją wyrzekł ów przemądry Wiśwamitra.
21 Wielce wieszczów się lękając, bojąc się obydwu klątwy,
drżała wciąż i wciąż na nowo, gdy o klątwie tej myślała.
22 Wasisztha wśród ludzi pierwszy ujrzał chudą i pobladłą,
w wielkiej pogrążoną trosce i rzekł prawy doń te słowa:
23 „Pierwsza z rzek, uratuj siebie, nieś mnie zatem szybkobiegła,
bo cię przeklnie Wiśwamitra, więc nie wahaj się już dłużej”.
24 Usłyszała jego słowa tak współczuciem przepełnione
i poczęła myśleć rzeka: „Któryż czyn przyniesie dobro?”.
25 Wreszcie tak zdecydowała: „Wasisztha ogromną łaskę
zawsze gotów mi okazać, jemu dobro winnam czynić”.
26 Więc ujrzawszy na swym brzegu wieszcza, potomka Kuśiki
przy ofierze i w modlitwie, Saraswati pomyślała:
27 „Oto jest i moja szansa!”. Zaraz po tym z rzek najpierwsza
pełnym wody swym impetem brzeg porwała i uniosła,
28 a wraz z brzegiem też porwała potomka Waruny-Mitry*.
Ten niesiony jął wysławiać, królu, rzekę Saraswati:
29 „Saraswati, ty wypływasz wprost z Praojcowego stawu,
a twe wody, wielce święte, cały świat ten przenikają.
30 Ty, bogini, biegniesz niebem i dostarczasz soków chmurom.
Wszelkie wody są wszak tobą –- dzięki tobie studiujemy!
31 Wzrost, blask, sława, doskonałość, splendor, poza tym dojrzałość,
tyś jest mową i obiatą, to ku tobie światy bieżą.
Ty – na cztery części dzielna – we wszelkim stworzeniu mieszkasz”.
32 Tak sławiona Saraswati, królu, przez wielkiego wieszcza
niosła pędem swym bramina ku pustelni Wiśwamitry,
wielokrotnie ukazując Wiśwamitrze tego mędrca.
33 Widząc nurtem niesionego Saraswati, rozgniewany
począł zdatnej broni szukać, by Wasiszthę ukatrupić.
34 Widząc go rozsierdzonego, mordu bojąc się bramina,
hen Wasiszthę rzeka niosła niestrudzona ku wschodowi.
Okpiwszy Gadhina syna, obu słowa wypełniła,
35 lecz porywczy Wiśwamitra, widząc jak unosi wieszcza
Wasiszthę, w przypływie gniewu takie słowa wypowiedział:
36 „Jako że, o z rzek najlepsza, odpływając, mnie okpiłaś,
o szlachetna, krew poniesiesz miłą hersztom rakszasowym”.
37 Przez mądrego Wiśwamitrę Saraswati tak przeklęta
niosła wody pomieszane razem z juchą przez rok cały.
38 Tak niebianie jak wieszczowie, gandharwowie wraz z nimfami,
zobaczywszy Saraswati, pogrążyli się w rozpaczy.
39 Więc to miejsce w świecie słynie jako Wasiszthapawaha,
a z rzek pierwsza powróciła znów do stanu wcześniejszego.