Autorzy

Opracowali (indika 2024):
(tłumaczenie)

Przemysław Szczurek
(komitet redakcyjny)
Andrzej Babkiewicz, Joanna Jurewicz, Monika Nowakowska,
Sven Sellmer, Przemysław Szczurek, Anna Trynkowska
(redakcja techniczna)
Karina Babkiewicz
(przygotowanie tekstu, skład, zamieszczenie na stronie)
Sven Sellmer i Andrzej Babkiewicz

Tłumaczenie finansowane w ramach programu Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego
pod nazwą „Narodowy Program Rozwoju Humanistyki”
w latach 2017–2023, numer projektu 0357/NPRH5/H22/84/2017.

महाभारत

Mahābhārata

9. Księga Śalji (śalya-parvan)

***

9.17-28 Księga wkroczenia do jeziora
(hrada-praveśa)

9.21. Pojedynki

Streszczenie rozdziału:

saṃjaya uvāca
putras tu te mahārāja rathastho rathināṃ varaḥ |
durutsaho babhau yuddhe yathā rudraḥ pratāpavān ||9.21.1||

tasya bāṇasahasrais tu pracchannā hy abhavan mahī |
parāṃś ca siṣice bāṇair dhārābhir iva parvatān ||9.21.2||

na ca so 'sti pumān kaś cit pāṇḍavānāṃ mahāhave |
hayo gajo ratho vāpi yo 'sya bāṇair avikṣataḥ ||9.21.3||

yaṃ yaṃ hi samare yodhaṃ prapaśyāmi viśāṃ pate |
sa sa bāṇaiś cito 'bhūd vai putreṇa tava bhārata ||9.21.4||

yathā sainyena rajasā samuddhūtena vāhinī |
pratyadṛśyata saṃchannā tathā bāṇair mahātmanaḥ ||9.21.5||

bāṇabhūtām apaśyāma pṛthivīṃ pṛthivīpate |
duryodhanena prakṛtāṃ kṣiprahastena dhanvinā ||9.21.6||

teṣu yodhasahasreṣu tāvakeṣu pareṣu ca |
eko duryodhano hy āsīt pumān iti matir mama ||9.21.7||

tatrādbhutam apaśyāma tava putrasya vikramam |
yad ekaṃ sahitāḥ pārthā nātyavartanta bhārata ||9.21.8||

yudhiṣṭhiraṃ śatenājau vivyādha bharatarṣabha |
bhīmasenaṃ ca saptatyā sahadevaṃ ca saptabhiḥ ||9.21.9||

nakulaṃ ca catuḥṣaṣṭyā dhṛṣṭadyumnaṃ ca pañcabhiḥ |
saptabhir draupadeyāṃś ca tribhir vivyādha sātyakim |
dhanuś ciccheda bhallena sahadevasya māriṣa ||9.21.10||

tad apāsya dhanuś chinnaṃ mādrīputraḥ pratāpavān |
abhyadhāvata rājānaṃ pragṛhyānyan mahad dhanuḥ |
tato duryodhanaṃ saṃkhye vivyādha daśabhiḥ śaraiḥ ||9.21.11||

nakulaś ca tato vīro rājānaṃ navabhiḥ śaraiḥ |
ghorarūpair maheṣvāso vivyādha ca nanāda ca ||9.21.12||

sātyakiś cāpi rājānaṃ śareṇānataparvaṇā |
draupadeyās trisaptatyā dharmarājaś ca saptabhiḥ |
aśītyā bhīmasenaś ca śarai rājānam ārdayat ||9.21.13||

samantāt kīryamāṇas tu bāṇasaṃghair mahātmabhiḥ |
na cacāla mahārāja sarvasainyasya paśyataḥ ||9.21.14||

lāghavaṃ sauṣṭhavaṃ cāpi vīryaṃ caiva mahātmanaḥ |
ati sarvāṇi bhūtāni dadṛśuḥ sarvamānavāḥ ||9.21.15||

dhārtarāṣṭrās tu rājendra yātvā tu svalpam antaram |
apaśyamānā rājānaṃ paryavartanta daṃśitāḥ ||9.21.16||

teṣām āpatatāṃ ghoras tumulaḥ samajāyata |
kṣubdhasya hi samudrasya prāvṛṭkāle yathā niśi ||9.21.17||

samāsādya raṇe te tu rājānam aparājitam |
pratyudyayur maheṣvāsāḥ pāṇḍavān ātatāyinaḥ ||9.21.18||

bhīmasenaṃ raṇe kruddhaṃ droṇaputro nyavārayat |
tato bāṇair mahārāja pramuktaiḥ sarvatodiśam |
nājñāyanta raṇe vīrā na diśaḥ pradiśas tathā ||9.21.19||

tāv ubhau krūrakarmāṇāv ubhau bhārata duḥsahau |
ghorarūpam ayudhyetāṃ kṛtapratikṛtaiṣiṇau |
trāsayantau jagat sarvaṃ jyākṣepavihatatvacau ||9.21.20||

śakunis tu raṇe vīro yudhiṣṭhiram apīḍayat |
tasyāśvāṃś caturo hatvā subalasya suto vibhuḥ |
nādaṃ cakāra balavān sarvasainyāni kampayan ||9.21.21||

etasminn antare vīraṃ rājānam aparājitam |
apovāha rathenājau sahadevaḥ pratāpavān ||9.21.22||

athānyaṃ ratham āsthāya dharmarājo yudhiṣṭhiraḥ |
śakuniṃ navabhir viddhvā punar vivyādha pañcabhiḥ |
nanāda ca mahānādaṃ pravaraḥ sarvadhanvinām ||9.21.23||

tad yuddham abhavac citraṃ ghorarūpaṃ ca māriṣa |
īkṣitṛprītijananaṃ siddhacāraṇasevitam ||9.21.24||

ulūkas tu maheṣvāsaṃ nakulaṃ yuddhadurmadam |
abhyadravad ameyātmā śaravarṣaiḥ samantataḥ ||9.21.25||

tathaiva nakulaḥ śūraḥ saubalasya sutaṃ raṇe |
śaravarṣeṇa mahatā samantāt paryavārayat ||9.21.26||

tau tatra samare vīrau kulaputrau mahārathau |
yodhayantāv apaśyetāṃ parasparakṛtāgasau ||9.21.27||

tathaiva kṛtavarmā tu śaineyaṃ śatrutāpanam |
yodhayañ śuśubhe rājan balaṃ śakra ivāhave ||9.21.28||

duryodhano dhanuś chittvā dhṛṣṭadyumnasya saṃyuge |
athainaṃ chinnadhanvānaṃ vivyādha niśitaiḥ śaraiḥ ||9.21.29||

dhṛṣṭadyumno 'pi samare pragṛhya paramāyudham |
rājānaṃ yodhayām āsa paśyatāṃ sarvadhanvinām ||9.21.30||

tayor yuddhaṃ mahac cāsīt saṃgrāme bharatarṣabha |
prabhinnayor yathā saktaṃ mattayor varahastinoḥ ||9.21.31||

gautamas tu raṇe kruddho draupadeyān mahābalān |
vivyādha bahubhiḥ śūraḥ śaraiḥ saṃnataparvabhiḥ ||9.21.32||

tasya tair abhavad yuddham indriyair iva dehinaḥ |
ghorarūpam asaṃvāryaṃ nirmaryādam atīva ca ||9.21.33||

te ca taṃ pīḍayām āsur indriyāṇīva bāliśam |
sa ca tān pratisaṃrabdhaḥ pratyayodhayad āhave ||9.21.34||

evaṃ citram abhūd yuddhaṃ tasya taiḥ saha bhārata |
utthāyotthāya hi yathā dehinām indriyair vibho ||9.21.35||

narāś caiva naraiḥ sārdhaṃ dantino dantibhis tathā |
hayā hayaiḥ samāsaktā rathino rathibhis tathā |
saṃkulaṃ cābhavad bhūyo ghorarūpaṃ viśāṃ pate ||9.21.36||

idaṃ citram idaṃ ghoram idaṃ raudram iti prabho |
yuddhāny āsan mahārāja ghorāṇi ca bahūni ca ||9.21.37||

te samāsādya samare parasparam ariṃdamāḥ |
vivyadhuś caiva jaghnuś ca samāsādya mahāhave ||9.21.38||

teṣāṃ śastrasamudbhūtaṃ rajas tīvram adṛśyata |
pravātenoddhataṃ rājan dhāvadbhiś cāśvasādibhiḥ ||9.21.39||

rathanemisamudbhūtaṃ niḥśvāsaiś cāpi dantinām |
rajaḥ saṃdhyābhrakapilaṃ divākarapathaṃ yayau ||9.21.40||

rajasā tena saṃpṛkte bhāskare niṣprabhīkṛte |
saṃchāditābhavad bhūmis te ca śūrā mahārathāḥ ||9.21.41||

muhūrtād iva saṃvṛttaṃ nīrajaskaṃ samantataḥ |
vīraśoṇitasiktāyāṃ bhūmau bharatasattama |
upāśāmyat tatas tīvraṃ tad rajo ghoradarśanam ||9.21.42||

tato 'paśyaṃ mahārāja dvaṃdvayuddhāni bhārata |
yathāprāgryaṃ yathājyeṣṭhaṃ madhyāhne vai sudāruṇe |
varmaṇāṃ tatra rājendra vyadṛśyantojjvalāḥ prabhāḥ ||9.21.43||

śabdaḥ sutumulaḥ saṃkhye śarāṇāṃ patatām abhūt |
mahāveṇuvanasyeva dahyamānasya sarvataḥ ||9.21.44||

Sańdźaja rzekł:
1 Syn twój, najlepszy rydwannik, gdy na rydwanie stał, władco,
i walczył, był nieugięty jak Rudra majestatyczny.

2 Ziemię pokryły tysiące strzał wypuszczanych przez niego,
zalewał wrogów strzałami, jak wód strumienie gór szczyty.

3 Nie było męża żadnego spośród Pandawów w tej walce
ni konia, słonia, rydwanu, nietkniętych jego strzałami.

4 Każdy wojownik, którego widziałem, o panie ludów,
był poraniony strzałami przez twego syna, Bharato.

5 Armia ich była okryta strzałami wielkiego duchem
jak armia kurzem okryta podczas manewrów żołnierzy.

6 Ziemię ze strzał utworzoną oglądaliśmy, ziem władco,
utworzył ją Durjodhana, łucznik o szybkich ramionach.

7 Wśród tych tysięcy żołnierzy wojsk twoich i twoich wrogów
zdał mi się ów Durjodhana jedynym być dzielnym mężem.

8 Niezwykłą tam widzieliśmy waleczność twojego syna,
gdy go jednego nie mogli pokonać wszyscy Parthowie.

9 Setką strzał ciął Judhiszthirę w walce tej, byku Bharatów,
Bhimę siedemdziesięcioma, a Sahadewę siedmioma.

10 Sześćdziesiąt cztery w Nakulę wbił, innych pięć w Dhrysztadjumnę,
siedmioma synów Draupadi przeszył, trzy wbił w Satjakiego,
strzałą niedźwiedzią roztrzaskał łuk Sahadewy, o panie.

11 Odrzucił łuk roztrzaskany syn Madri o wielkiej sile,
inny łuk wielki pochwycił i króla zaatakował,
i dziesięcioma strzałami ciął Durjodhanę w tym boju.

12 Wówczas też mężny Nakula, wspaniały łucznik, strzał dziesięć
przerażających na króla wypuścił i głośno krzyknął.

13 Satjaki natarł na króla strzałą o drzewcu nagiętym,
siedemdziesięcioma trzema Draupadejowie, Król Prawa
słał siedem, a Bhimasena strzał osiemdziesiąt mu posłał.

14 Zewsząd był zasypywany strzałami przez wielkich duchem,
nie zachwiał się jednak, władco, w obliczu wszystkich żołnierzy.

15 Wszyscy mężowie widzieli szybkość i zręczność, i siłę
wielkiego duchem herosa, wyższą nad wszystkie stworzenia.

16 Dhartarasztrowie odeszli niewielki dystans, o władco,
lecz króla nie dostrzegając, wrócili odziani w zbroje.

17 Gdy nadchodzili w pośpiechu, powstał straszliwy harmider,
jakby ocean się wzburzył w porze deszczowej i w nocy.

18 I gdy podeszli do króla w walce niezwyciężonego,
rzucili się na Pandawów wielcy łucznicy walczący.

19 Syn Drony odpierał atak Bhimy pełnego wzburzenia;
przez strzały, o wielki królu, miotane na wszystkie strony
nie można było rozpoznać mężów, stron głównych, pobocznych.

20 Ci dwaj okrutni w swych czynach, niepowstrzymani, Bharato,
walczyli, strach powodując, raz atak, raz opór czyniąc;
wstrząsali światem, ich skóra sztywniała od pracy cięciw.

21 Śakuni waleczny w boju napierał na Judhiszthirę,
cztery mu konie powalił Subali syn bohaterski
i wydał okrzyk potężny, co całym wojskiem wstrząsnęło.

22 Lecz w chwili tej Sahadewa mocarny dzielnego króla,
w walce niepokonanego, zabrał na swoim rydwanie.

23 Na inny rydwan więc wkroczył Prawości Król – Judhiszthira
i dziewięć strzał Śakuniemu posłał, a później pięć posłał;
i głośny ryk z siebie wydał najlepszy z wszystkich łuczników.

24 Nastała bitwa wspaniała, lecz, panie, przerażająca,
radość budząca wśród widzów, czczona przez siddhów, ćaranów*.

25 Uluka* inteligentny mistrza łuczników, Nakulę,
ciął bitwą upojonego deszczami strzał ze stron wszystkich.

26 A bohaterski Nakula rzęsistym deszczem strzał zewsząd
odpierał cięte ataki syna Saubali* w tej walce.

27 Widziani byli, jak walczą dwaj rydwannicy szlachetni,
obaj walczący odważnie, zdolni do zbrodni wzajemnej.

28 Oprócz nich też Krytawarman – walcząc z zabójcą swych wrogów,
wnukiem Śiniego* – lśnił, królu, jak Śakra w potyczce z Balą*.

29 Łuk Dhrysztadjumny roztrzaskał w potyczce tej Durjodhana,
a łuku pozbawionego ranił ostrymi strzałami.

30 Lecz Dhrysztadjumna wciąż walczył i biorąc broń inną, świetną,
przeciw królowi bój toczył na oczach wszystkich łuczników.

31 Potężna walka nastała pomiędzy nimi, Bharato,
jak starcie dwóch najwspanialszych słoni, co wściekłe są w szale.

32 Gautama* pełen wściekłości, bohater, przeszył wieloma
strzałami z drzewcem nagiętym synów Draupadi mocarnych.

33 Walczył on z nimi jak gdyby odwieczny byt ze zmysłami,
toczyli walkę okrutną, nieokiełznaną, bezkresną.

34 Oni go niepokoili jak zmysły nierozumnego,
on ogarnięty wściekłością przeciw nim walkę prowadził.

35 Walka to była wspaniała, gdy on i oni walczyli,
stale toczyli bój niczym byt nieśmiertelny i zmysły.

36 Ludzie się z ludźmi zderzyli, słonie z innymi słoniami,
konie zderzyły się z końmi, a z rydwannikiem rydwannik,
dalej toczyła się walka straszliwa, o panie ludów.

37 Ta finezyjna, ta straszna, a tamta dzika, o panie,
liczne, straszliwe potyczki toczyły się, wielki królu.

38 Gdy starli się w wielkiej bitwie ci wrogów swych dręczyciele,
ranili jeden drugiego, zderzali się, zabijali.

39 Kurz gęsty był tam widziany, przez oręż ich unoszony,
powstały przez powiew wiatru, jeźdźców pędzących na koniach.

40 Wznoszony przez koła wozów, gwałtowne oddechy słoni,
rdzawy jak chmury o zmierzchu kurz drogę słońca przesłaniał.

41 Kurzem tym słońce przyćmione cały swój blask zatraciło
i ziemia nim się okryła, i rydwannicy waleczni.

42 Lecz zaraz, po krótkiej chwili, kurz opadł we wszystkich stronach,
gdy ziemię, wielki Bharato, skropiła krew bohaterów;
w końcu więc zniknął kurz gęsty, którego widok przerażał.

43 A wówczas, o wielki królu, widziałem już pojedynki
zgodne z pozycją i wiekiem, w pełne okrucieństw południe;
znów widać było, monarcho, jasno świecący blask zbroi.

44 Przeszywający huk nastał strzał w bitwie opadających,
jak gdyby wielki trzcinowy gaj wszędzie wokół się palił.