Autorzy

Opracowali (indika 2024):
(tłumaczenie)

Przemysław Szczurek
(komitet redakcyjny)
Andrzej Babkiewicz, Joanna Jurewicz, Monika Nowakowska,
Sven Sellmer, Przemysław Szczurek, Anna Trynkowska
(redakcja techniczna)
Karina Babkiewicz
(przygotowanie tekstu, skład, zamieszczenie na stronie)
Sven Sellmer i Andrzej Babkiewicz

Tłumaczenie finansowane w ramach programu Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego
pod nazwą „Narodowy Program Rozwoju Humanistyki”
w latach 2017–2023, numer projektu 0357/NPRH5/H22/84/2017.

महाभारत

Mahābhārata

9. Księga Śalji (śalya-parvan)

***

9.1-16 Księga zabicia Śalji (śalya-vadha) /
Osiemnasty dzień bitwy

9.13. Walki Ardźuny i Aśwatthamana

Streszczenie rozdziału:

saṃjaya uvāca
arjuno drauṇinā viddho yuddhe bahubhir āyasaiḥ |
tasya cānucaraiḥ śūrais trigartānāṃ mahārathaiḥ |
drauṇiṃ vivyādha samare tribhir eva śilīmukhaiḥ ||9.13.1||

tathetarān maheṣvāsān dvābhyāṃ dvābhyāṃ dhanaṃjayaḥ |
bhūyaś caiva mahābāhuḥ śaravarṣair avākirat ||9.13.2||

śarakaṇṭakitās te tu tāvakā bharatarṣabha |
na jahuḥ samare pārthaṃ vadhyamānāḥ śitaiḥ śaraiḥ ||9.13.3||

te 'rjunaṃ rathavaṃśena droṇaputrapurogamāḥ |
ayodhayanta samare parivārya mahārathāḥ ||9.13.4||

tais tu kṣiptāḥ śarā rājan kārtasvaravibhūṣitāḥ |
arjunasya rathopasthaṃ pūrayām āsur añjasā ||9.13.5||

tathā kṛṣṇau maheṣvāsau vṛṣabhau sarvadhanvinām |
śarair vīkṣya vitunnāṅgau prahṛṣṭau yuddhadurmadau ||9.13.6||

kūbaraṃ rathacakrāṇi īṣā yoktrāṇi cābhibho |
yugaṃ caivānukarṣaṃ ca śarabhūtam abhūt tadā ||9.13.7||

naitādṛśaṃ dṛṣṭapūrvaṃ rājan naiva ca naḥ śrutam |
yādṛśaṃ tatra pārthasya tāvakāḥ saṃpracakrire ||9.13.8||

sa rathaḥ sarvato bhāti citrapuṅkhaiḥ śitaiḥ śaraiḥ |
ulkāśataiḥ saṃpradīptaṃ vimānam iva bhūtale ||9.13.9||

tato 'rjuno mahārāja śaraiḥ saṃnataparvabhiḥ |
avākirat tāṃ pṛtanāṃ megho vṛṣṭyā yathācalam ||9.13.10||

te vadhyamānāḥ samare pārthanāmāṅkitaiḥ śaraiḥ |
pārthabhūtam amanyanta prekṣamāṇās tathāvidham ||9.13.11||

tato 'dbhutaśarajvālo dhanuḥśabdānilo mahān |
senendhanaṃ dadāhāśu tāvakaṃ pārthapāvakaḥ ||9.13.12||

cakrāṇāṃ patatāṃ caiva yugānāṃ ca dharātale |
tūṇīrāṇāṃ patākānāṃ dhvajānāṃ ca rathaiḥ saha ||9.13.13||

īṣāṇām anukarṣāṇāṃ triveṇūnāṃ ca bhārata |
akṣāṇām atha yoktrāṇāṃ pratodānāṃ ca sarvaśaḥ ||9.13.14||

śirasāṃ patatāṃ caiva kuṇḍaloṣṇīṣadhāriṇām |
bhujānāṃ ca mahārāja skandhānāṃ ca samantataḥ ||9.13.15||

chatrāṇāṃ vyajanaiḥ sārdhaṃ mukuṭānāṃ ca rāśayaḥ |
samadṛśyanta pārthasya rathamārgeṣu bhārata ||9.13.16||

agamyarūpā pṛthivī māṃsaśoṇitakardamā |
babhūva bharataśreṣṭha rudrasyākrīḍanaṃ yathā |
bhīrūṇāṃ trāsajananī śūrāṇāṃ harṣavardhanī ||9.13.17||

hatvā tu samare pārthaḥ sahasre dve paraṃtapa |
rathānāṃ savarūthānāṃ vidhūmo 'gnir iva jvalan ||9.13.18||

yathā hi bhagavān agnir jagad dagdhvā carācaram |
vidhūmo dṛśyate rājaṃs tathā pārtho mahārathaḥ ||9.13.19||

drauṇis tu samare dṛṣṭvā pāṇḍavasya parākramam |
rathenātipatākena pāṇḍavaṃ pratyavārayat ||9.13.20||

tāv ubhau puruṣavyāghrau śvetāśvau dhanvināṃ varau |
samīyatus tadā tūrṇaṃ parasparavadhaiṣiṇau ||9.13.21||

tayor āsīn mahārāja bāṇavarṣaṃ sudāruṇam |
jīmūtānāṃ yathā vṛṣṭis tapānte bharatarṣabha ||9.13.22||

anyonyaspardhinau tau tu śaraiḥ saṃnataparvabhiḥ |
tatakṣatur mṛdhe 'nyonyaṃ śṛṅgābhyāṃ vṛṣabhāv iva ||9.13.23||

tayor yuddhaṃ mahārāja ciraṃ samam ivābhavat |
astrāṇāṃ saṃgamaś caiva ghoras tatrābhavan mahān ||9.13.24||

tato 'rjunaṃ dvādaśabhī rukmapuṅkhaiḥ sutejanaiḥ |
vāsudevaṃ ca daśabhir drauṇir vivyādha bhārata ||9.13.25||

tataḥ prahasya bībhatsur vyākṣipad gāṇḍivaṃ dhanuḥ |
mānayitvā muhūrtaṃ ca guruputraṃ mahāhave ||9.13.26||

vyaśvasūtarathaṃ cakre savyasācī mahārathaḥ |
mṛdupūrvaṃ tataś cainaṃ tribhir vivyādha sāyakaiḥ ||9.13.27||

hatāśve tu rathe tiṣṭhan droṇaputras tv ayasmayam |
musalaṃ pāṇḍuputrāya cikṣepa parighopamam ||9.13.28||

tam āpatantaṃ sahasā hemapaṭṭavibhūṣitam |
ciccheda saptadhā vīraḥ pārthaḥ śatrunibarhaṇaḥ ||9.13.29||

sa cchinnaṃ musalaṃ dṛṣṭvā drauṇiḥ paramakopanaḥ |
ādade parighaṃ ghoraṃ nagendraśikharopamam |
cikṣepa caiva pārthāya drauṇir yuddhaviśāradaḥ ||9.13.30||

tam antakam iva kruddhaṃ parighaṃ prekṣya pāṇḍavaḥ |
arjunas tvarito jaghne pañcabhiḥ sāyakottamaiḥ ||9.13.31||

sa cchinnaḥ patito bhūmau pārthabāṇair mahāhave |
dārayan pṛthivīndrāṇāṃ manaḥ śabdena bhārata ||9.13.32||

tato 'parais tribhir bāṇair drauṇiṃ vivyādha pāṇḍavaḥ |
so 'tividdho balavatā pārthena sumahābalaḥ |
na saṃbhrāntas tadā drauṇiḥ pauruṣe sve vyavasthitaḥ ||9.13.33||

sudharmā tu tato rājan bhāradvājaṃ mahāratham |
avākirac charavrātaiḥ sarvakṣatrasya paśyataḥ ||9.13.34||

tatas tu suratho 'py ājau pāñcālānāṃ mahārathaḥ |
rathena meghaghoṣeṇa drauṇim evābhyadhāvata ||9.13.35||

vikarṣan vai dhanuḥ śreṣṭhaṃ sarvabhārasahaṃ dṛḍham |
jvalanāśīviṣanibhaiḥ śaraiś cainam avākirat ||9.13.36||

surathaṃ tu tataḥ kruddham āpatantaṃ mahāratham |
cukopa samare drauṇir daṇḍāhata ivoragaḥ ||9.13.37||

triśikhāṃ bhrukuṭīṃ kṛtvā sṛkkiṇī parilelihan |
udvīkṣya surathaṃ roṣād dhanurjyām avamṛjya ca |
mumoca tīkṣṇaṃ nārācaṃ yamadaṇḍasamadyutim ||9.13.38||

sa tasya hṛdayaṃ bhittvā praviveśātivegataḥ |
śakrāśanir ivotsṛṣṭā vidārya dharaṇītalam ||9.13.39||

tatas taṃ patitaṃ bhūmau nārācena samāhatam |
vajreṇeva yathā śṛṅgaṃ parvatasya mahādhanam ||9.13.40||

tasmiṃs tu nihate vīre droṇaputraḥ pratāpavān |
āruroha rathaṃ tūrṇaṃ tam eva rathināṃ varaḥ ||9.13.41||

tataḥ sajjo mahārāja drauṇir āhavadurmadaḥ |
arjunaṃ yodhayām āsa saṃśaptakavṛto raṇe ||9.13.42||

tatra yuddhaṃ mahac cāsīd arjunasya paraiḥ saha |
madhyaṃdinagate sūrye yamarāṣṭravivardhanam ||9.13.43||

tatrāścaryam apaśyāma dṛṣṭvā teṣāṃ parākramam |
yad eko yugapad vīrān samayodhayad arjunaḥ ||9.13.44||

vimardas tu mahān āsīd arjunasya paraiḥ saha |
śatakrator yathā pūrvaṃ mahatyā daityasenayā ||9.13.45||

Sańdźaja rzekł:
1 Wieloma strzałami w boju przeszyty przez syna Drony
i jego współtowarzyszy, wielkich rydwanników, dzielnych
Trigartów, Ardźuna także przeszył go trzema strzałami.

2 W innych też wielkich łuczników słał strzały, po dwie w każdego,
po czym znów Skarbu Zdobywca* obfity deszcz strzał wylewał.

3 Choć cięły strzały kolczaste twoich, o byku Bharatów,
choć od strzał ostrych ginęli, nie uciekali przed Parthą.

4 Krążyli wokół wozami pod syna Drony dowództwem
i na Ardźunę pędzili w boju ci wielcy wojowie.

5 A strzały przez nich ciskane, złotem zdobione, o królu,
po chwili już wypełniły siedzisko wozu Ardźuny.

6 Widok od strzał poranionych dwóch Krysznów*, wielkich łuczników,
byków wśród wszystkich łuczników, radował pijanych bitwą.

7 Dyszel i koła, oś wozu, powróz, zaprzęg, dolne części,
wszystkie w rydwanie tym części przykryły strzały, o panie.

8 Ani nie widziano wcześniej, ni nie słyszano, o królu,
o tym, co tam twoi ludzie robili synowi Prythy.

9 Ze wszystkich stron lśnił ten rydwan od ostrych strzał, ich pstrych lotek,
jakby wóz bogów na ziemi rozbłyskał setkami ogni.

10 I, wielki królu, Ardźuna strzałami z nagiętym drzewcem
zalał oddziały te wroga jak górę chmura deszczami.

11 A poranieni żołnierze strzałami z imieniem „Partha”*,
widząc to wszystko, myśleli, że wielu Parthów tam walczy.

12 Brzdęk łuku był silnym wiatrem, płomieniem niezwykłe strzały,
Partha – ogień szybko spalał podpałkę, czyli twe wojska.

13–16 Wzdłuż ścieżek rydwanu Parthy widać było, o Bharato,
kół mnóstwo, które odpadły na ziemię, stosy zaprzęgów,
kołczanów, sztandarów, godeł obok leżących rydwanów,
dyszli, dolnych części wozów, rydwanów z flagami trzema,
powrozów i osi wozów, i wszędzie też długich batów,
stosy odciętych głów, zdobnych w kolczyki oraz turbany,
i stosy ramion, i barków leżących po wszystkich stronach,
i parasole rozliczne, wachlarze oraz diademy.

17 Ziemia była niedostępna przez ciała, krew, nieczystości,
była, najlepszy z Bharatów, jak boga Rudry plac zabaw,
strach wśród tchórzliwych wzbudzała, wśród dzielnych wzmagała radość.

18 Gdy dwa tysiące uśmiercił rydwanników, ich przybocznych,
jak ogień bez dymu jaśniał syn Prythy, pogromco wrogów.

19 Syn Prythy, wielki rydwannik, wyglądał tak jak bóg Agni,
co jasnym ogniem świat spalał ruchomy i nieruchomy.

20 Gdy dostrzegł w bitwie syn Drony wielką odwagę Pandawy,
pragnął go wstrzymać na swoim rydwanie o wielu flagach.

21 Dwa te tygrysy wśród mężów – rydwany ich białe konie
ciągnęły – wielcy łucznicy szybko na siebie natarli,
śmierci wzajemnej pragnący.

22 Deszcz strzał ich był przenikliwy, jak gdyby, byku Bharatów,
rzęsisty deszcz, wielki królu, z chmur spadał w czasie monsunu.

23 Tak się ścierali ze sobą, tak cięli jeden drugiego
strzałami z nagiętym drzewcem jakby dwa byki rogami.

24 Przez dłuższy czas, wielki królu, równo toczyła się walka,
przerażające się stało wielkie to starcie pocisków.

25 Później syn Drony Ardźunę ostrymi ciął dwunastoma
strzałami o złotych lotkach, dziesięć ich słał Wasudewie*.

26 Wówczas Bibhatsu* z uśmiechem naciągnął łuk swój, Gandiwę,
myśląc przez chwilę z szacunkiem o synu mistrza* w tej wojnie.

27 Lecz leworęczny rydwannik* pozbawił go koni, wozu,
woźnicy, później bez trudu ciął jego trzema strzałami.

28 Bez koni, choć na rydwanie wciąż stojąc, syn Drony rzucił
żelazną pałą w Pandawę, wielkiej maczudze podobną.

29 Tę spadającą z impetem, zdobną paskami złotymi,
na siedem części roztrzaskał syn Prythy, miażdżyciel wrogów.

30 Widząc tę pałę strzaskaną, syn Drony z wielką wściekłością
wziął przeraźliwą maczugę niczym szczyt góry najwyższej
i cisnął nią w syna Prythy ów Drony syn sprawny w boju.

31 Widząc tę wielką maczugę niczym śmierć, wściekle ciśniętą,
pięć strzał w nią cisnął Ardźuna, by ją pospiesznie roztrzaskać.

32 Strzaskana strzałami Parthy spadła na ziemię w tym boju,
a huk jej wzburzył, Bharato, umysły tych ziemskich Indrów.

33 Trzema innymi strzałami ciął syna Drony Pandawa,
ów wielkiej siły raniony przez syna Prythy silnego
nie upadł jednak na duchu – siłę swą męską przywołał.

34 Później zaś ten prawy, królu, Bharadwadźę*, rydwannika,
zasypał strzał całą masą na oczach wszystkich kszatrijów.

35 Wówczas Suratha w tym boju, wielki rydwannik Pańćalów
z rydwanem jak grzmot chmur głośnym popędził na syna Drony.

36 Naciągnął łuk swój wspaniały, zdolny znieść wszelkie pociski,
i cisnął w niego strzałami lśniącymi jak węże z jadem.

37 Gdy wielki rydwannik, gniewny Suratha kroczył w pośpiechu,
w gniew wpadł syn Drony walczący, jak kijem wąż uderzony.

38 Na kształt trójzębu brwi marszcząc, liżąc swe usta spierzchnięte,
patrzył na Surathę w gniewie i pocierając cięciwę
ostrą, żelazną słał strzałę jak oręż Jamy wspaniałą.

39 Ta serce jego przeszyła, wbijając się w wielkim pędzie,
spadając ziemię rozdarła jak piorun Śakry ciśnięty.

40 Ów padł na ziemię zabity strzałą tą ostrą, żelazną
jak wielkiej, wspaniałej góry szczyt roztrzaskany piorunem.

41 Gdy zginął mąż ten waleczny, syn Drony świetności pełen
wszedł szybko na jego rydwan, ów z rydwanników najlepszy.

42 I w pełnej zbroi, o władco, syn Drony pijany walką
wsparty przez konspiratorów* ruszył do boju z Ardźuną.

43 Gdy nadchodziło południe, bitwa tam wielka nastała
Ardźuny i jego wrogów, mnożąca królestwo Jamy.

44 Cud wielki tam widzieliśmy na bohaterstwo ich patrząc,
gdy jeden Ardźuna walczył z wieloma bohaterami.

45 Potężne starcie to było Ardźuny i jego wrogów,
jak niegdyś bój Śatakratu* z armią demonów ogromną.