Autorzy
Opracowali (indika 2024):
(tłumaczenie)
Przemysław Szczurek
(komitet redakcyjny)
Andrzej Babkiewicz, Joanna Jurewicz, Monika Nowakowska,
Sven Sellmer, Przemysław Szczurek, Anna Trynkowska
(redakcja techniczna)
Karina Babkiewicz
(przygotowanie tekstu, skład, zamieszczenie na stronie)
Sven Sellmer i Andrzej Babkiewicz
Tłumaczenie finansowane w ramach programu Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego
pod nazwą „Narodowy Program Rozwoju Humanistyki”
w latach 2017–2023, numer projektu 0357/NPRH5/H22/84/2017.
महाभारत
Mahābhārata
11. Księga kobiet (strī-parvan)
***
11.9-27 Lamentacja kobiet (strī-vilāpa)
11.17. Lament Gandhari nad zmarłym Durjodhaną
Streszczenie rozdziału:
1–22 Opis lamentu Gandhari nad ciałem zabitego Durjodhany.
23–30 Gandhari opisuje lament swojej synowej, żony Durjodhany i matki jego syna, Lakszmany, ubolewającej równocześnie nad ciałami męża i syna.
vaiśaṃpāyana uvāca
tato duryodhanaṃ dṛṣṭvā gāndhārī śokakarśitā |
sahasā nyapatad bhūmau chinneva kadalī vane ||11.17.1||
sā tu labdhvā punaḥ saṃjñāṃ vikruśya ca punaḥ punaḥ |
duryodhanam abhiprekṣya śayānaṃ rudhirokṣitam ||11.17.2||
pariṣvajya ca gāndhārī kṛpaṇaṃ paryadevayat |
hā hā putreti śokārtā vilalāpākulendriyā ||11.17.3||
sugūḍhajatru vipulaṃ hāraniṣkaniṣevitam |
vāriṇā netrajenoraḥ siñcantī śokatāpitā |
samīpasthaṃ hṛṣīkeśam idaṃ vacanam abravīt ||11.17.4||
upasthite 'smin saṃgrāme jñātīnāṃ saṃkṣaye vibho |
mām ayaṃ prāha vārṣṇeya prāñjalir nṛpasattamaḥ |
asmiñ jñātisamuddharṣe jayam ambā bravītu me ||11.17.5||
ity ukte jānatī sarvam ahaṃ svaṃ vyasanāgamam |
abruvaṃ puruṣavyāghra yato dharmas tato jayaḥ ||11.17.6||
yathā na yudhyamānas tvaṃ saṃpramuhyasi putraka |
dhruvaṃ śastrajitāṃl lokān prāptāsy amaravad vibho ||11.17.7||
ity evam abruvaṃ pūrvaṃ nainaṃ śocāmi vai prabho |
dhṛtarāṣṭraṃ tu śocāmi kṛpaṇaṃ hatabāndhavam ||11.17.8||
amarṣaṇaṃ yudhāṃ śreṣṭhaṃ kṛtāstraṃ yuddhadurmadam |
śayānaṃ vīraśayane paśya mādhava me sutam ||11.17.9||
yo 'yaṃ mūrdhāvasiktānām agre yāti paraṃtapaḥ |
so 'yaṃ pāṃsuṣu śete 'dya paśya kālasya paryayam ||11.17.10||
dhruvaṃ duryodhano vīro gatiṃ nasulabhāṃ gataḥ |
tathā hy abhimukhaḥ śete śayane vīrasevite ||11.17.11||
yaṃ purā paryupāsīnā ramayanti mahīkṣitaḥ |
mahītalasthaṃ nihataṃ gṛdhrās taṃ paryupāsate ||11.17.12||
yaṃ purā vyajanair agryair upavījanti yoṣitaḥ |
tam adya pakṣavyajanair upavījanti pakṣiṇaḥ ||11.17.13||
eṣa śete mahābāhur balavān satyavikramaḥ |
siṃheneva dvipaḥ saṃkhye bhīmasenena pātitaḥ ||11.17.14||
paśya duryodhanaṃ kṛṣṇa śayānaṃ rudhirokṣitam |
nihataṃ bhīmasenena gadām udyamya bhārata ||11.17.15||
akṣauhiṇīr mahābāhur daśa caikāṃ ca keśava |
anayad yaḥ purā saṃkhye so 'nayān nidhanaṃ gataḥ ||11.17.16||
eṣa duryodhanaḥ śete maheṣvāso mahārathaḥ |
śārdūla iva siṃhena bhīmasenena pātitaḥ ||11.17.17||
viduraṃ hy avamanyaiṣa pitaraṃ caiva mandabhāk |
bālo vṛddhāvamānena mando mṛtyuvaśaṃ gataḥ ||11.17.18||
niḥsapatnā mahī yasya trayodaśa samāḥ sthitā |
sa śete nihato bhūmau putro me pṛthivīpatiḥ ||11.17.19||
apaśyaṃ kṛṣṇa pṛthivīṃ dhārtarāṣṭrānuśāsanāt |
pūrṇāṃ hastigavāśvasya vārṣṇeya na tu tac ciram ||11.17.20||
tām evādya mahābāho paśyāmy anyānuśāsanāt |
hīnāṃ hastigavāśvena kiṃ nu jīvāmi mādhava ||11.17.21||
idaṃ kṛcchrataraṃ paśya putrasyāpi vadhān mama |
yad imāḥ paryupāsante hatāñ śūrān raṇe striyaḥ ||11.17.22||
prakīrṇakeśāṃ suśroṇīṃ duryodhanabhujāṅkagām |
rukmavedīnibhāṃ paśya kṛṣṇa lakṣmaṇamātaram ||11.17.23||
nūnam eṣā purā bālā jīvamāne mahābhuje |
bhujāv āśritya ramate subhujasya manasvinī ||11.17.24||
kathaṃ tu śatadhā nedaṃ hṛdayaṃ mama dīryate |
paśyantyā nihataṃ putraṃ putreṇa sahitaṃ raṇe ||11.17.25||
putraṃ rudhirasaṃsiktam upajighraty aninditā |
duryodhanaṃ tu vāmorūḥ pāṇinā parimārjati ||11.17.26||
kiṃ nu śocati bhartāraṃ putraṃ caiṣā manasvinī |
tathā hy avasthitā bhāti putraṃ cāpy abhivīkṣya sā ||11.17.27||
svaśiraḥ pañcaśākhābhyām abhihatyāyatekṣaṇā |
pataty urasi vīrasya kururājasya mādhava ||11.17.28||
puṇḍarīkanibhā bhāti puṇḍarīkāntaraprabhā |
mukhaṃ vimṛjya putrasya bhartuś caiva tapasvinī ||11.17.29||
yadi cāpy āgamāḥ santi yadi vā śrutayas tathā |
dhruvaṃ lokān avāpto 'yaṃ nṛpo bāhubalārjitān ||11.17.30||
Waiśampajana rzekł:
1 Gdy ujrzała Durjodhanę Gandhari wychudła z bólu,
gwałtownie na ziemię padła niczym banan ścięty w gaju.
2 A świadomość odzyskawszy, okrzyki wznosiła stale,
oglądając Durjodhanę leżącego, krwią zlanego.
3 I objąwszy go, Gandhari żałośnie lamentowała:
„Ach, ach synu!” łkała w bólu, mając pomieszane zmysły.
4 Pełna smutku, łzami z oczu zwilżając pierś wielką syna
aż po szyję osłoniętą, zdobioną łańcuchem złotym,
do Bujnowłosego, który stał w pobliżu, przemówiła:
5 „Wielki Warsznejo*, gdy wojna nastała, niszcząca krewnych,
wówczas ten największy z królów rzekł z pokorą wielką do mnie:
»W tej batalii krewnych, matko, winnaś życzyć mi zwycięstwa!«.
6 Gdy to rzekł, ja znając wszystko, nadejście nieszczęścia jego,
rzekłam, tygrysie wśród mężów: »Gdzie jest prawość, tam zwycięstwo.
7 Gdy walcząc nie będziesz, synu, omamiony, pewnie zyskasz
orężem zdobyte światy niczym nieśmiertelni, panie«.
8 Tak mu dawniej powiedziałam. Nie nad nim boleję, panie,
lecz nad biednym Dhrytarasztrą, któremu zabili krewnych.
9 Spójrz, Madhawo, oto syn mój na łożu herosów leży
gniewny, najwspanialszy z wojów, łucznik bitwą upojony.
10 Ten, co niszcząc wrogów, kroczył na czele dowódców armii,
dzisiaj w brudnym kurzu leży, popatrz jak czas się obraca.
11 Z pewnością niełatwą ścieżką poszedł heros Durjodhana,
leży na herosów łożu, w tamtą stronę twarz zwracając.
12 Dawniej siedząc wokół niego, bawili go ziem panowie,
teraz, gdy na ziemi leży, wokół niego krążą sępy.
13 Wspaniałymi wachlarzami wachlowały go kobiety
dawniej, teraz go wachlują ptaki wachlarzami skrzydeł.
14 Ten wielkoramienny, silny, prawdziwie waleczny leży
zabity przez Bhimę w walce niczym słoń przez lwa zabity.
15 Spójrz na Durjodhanę, Kryszno, leży cały krwią zbroczony
zabity przez Bhimasenę, od maczugi padł, Bharato.
16 Dawniej był wielkoramiennym władcą jedenastu armii
w bitwie, teraz, Bujnowłosy, zginął przez swe grzeszne czyny.
17 Oto leży Durjodhana, wielki łucznik i rydwannik,
Bhimasena go powalił jak powala lew tygrysa.
18 Nieszczęśnik radami wzgardził Widury i ojca swego,
głupiec, nie szanując starszych, dostał się we władzę śmierci.
19 Przez trzynaście lat on władał wielką ziemią bez rywala,
teraz syn ten mój, pan włości, zabity na polu leży*.
20 Widziałam, jak ziemią, Kryszno, rządził dziedzic Dhrytarasztry,
pełną słoni, krów i koni, nie długo jednak, Warsznejo.
21 Dziś widzę, wielkoramienny, ziemię pod rządami innych,
nie ma słoni, krów i koni. Cóż po życiu mi, Madhawo?
22 Patrz, to boli nawet bardziej niż zabójstwo mego syna:
kobiety siedzące wokół herosów zabitych w bitwie.
23 Na Lakszmany* matkę, Kryszno, spójrz, jakby na złoty ołtarz*,
włos w nieładzie, piękne biodra, wpada w ręce Durjodhany.
24 Gdy żył ten wielkoramienny, dawniej młoda ta żarliwa,
lgnąc do jego pięknych ramion, pewnie rozkosz z nich czerpała.
25 Dlaczego to serce moje nie pęka na sto kawałków,
gdy widzę zabitych w bitwie mego syna z jego synem?
26 To syna krwią zbrukanego całuje nieskazitelna,
to znów Durjodhanę głaska dłonią, ta o pięknych udach.
27 Dlaczegoż cnotliwa musi nad mężem i synem boleć?
Tak się bowiem zdaje czynić, gdy dostrzegła swego syna.
28 Rękami swą głowę bije pięknooka, o Madhawo,
po czym rzuca się na piersi bohatera, władcy Kuru.
29 Przypomina kwiat lotosu lśniący wśród lotosów innych,
gdyż umyła twarz, nieszczęsna, swego syna oraz męża.
30 Jeśli prawdę mówią księgi tradycji lub świętej wiedzy,
z pewnością król zyskał światy zdobyte swych ramion siłą”.