Andrzej Ługowski (1938-2006)

Opublikowano w: Studia Indologiczne tom 10 (2003), Instytut Orientalistyczny UW, Warszawa 2003 – Tom artykułów ofiarowanych Andrzejowi Ługowskiemu przez grono Jego uczniów i współpracowników z okazji 65 urodzin.


Andrzej Ługowski urodził się 26 stycznia 1938 r. w Warszawie. Po ukończeniu szkoły średniej w 1955 r. rozpoczął studia w Katedrze Filologii Indyjskiej Uniwersytetu Warszawskiego. Po roku przerwał studia orientalistyczne w Warszawie i przeniósł się do Poznania na germanistykę (1956). Wkrótce jednak powrócił do Warszawy i kontynuował studia indologiczne, które ukończył w 1961 r. Pracę magisterską pt. „Niektóre aspekty stylu nominalnego w sanskrycie”, napisaną pod kierunkiem prof. dr hab. Eugeniusza Słuszkiewicza (1901–1981), obronił w czerwcu 1962 r. W listopadzie 1961 r. rozpoczął pracę w Polskiej Agencji Prasowej na stanowisku bibliografa-dokumentalisty (do końca 1964 r.). Od stycznia 1965 do sierpnia 1968 r. był doktorantem w Katedrze Filologii Indyjskiej. Pod kierunkiem prof. Słuszkieiwcza przygotowywał rozprawę dotyczącą zagadnień językoznawstwa staroindyjskiego pt. „Zdanie nominalne w Rygwedzie”.

Od października 1968 r. nieprzerwanie pracuje w Zakładzie Filologii Indyjskiej (od 1997 przemianowanym na Zakład Azji Południowej), najpierw jako starszy asystent, potem wykładowca i starszy wykładowca. W okresie 1978–1985 pełnił obowiązki dokumentalisty w Instytucie Orientalistycznym UW. Nagradzany kilkakrotnie nagrodami Rektora, w 2002 r. otrzymał Medal Komisji Edukacji Narodowej.

Specjalnością naukową Andrzeja Ługowskiego jest językoznawstwo staroindyjskie – wedyjskie i sanskryckie. Rozległe zainteresowania językowe A. Ługowskiego nie ograniczają się do języków indyjskich, ale obejmują także gramatykę porównawczą języków indoeuropejskich oraz języków germańskich. Dzięki zdobytej wiedzy w tej dziedzinie stał się on czołowym polskim sanskrytologiem i językoznawcą.

Przez trzydzieści pięć lat pracy w Instytucie Orientalistycznym prowadził zajęcia – wykłady i ćwiczenia – z gramatyki opisowej sanskrytu i lekturę tekstów sanskryckich. Ponadto prowadził zajęcia specjalistyczne, głównie z zakresu literatury, mitologii i religii wedyjskiej, teorii literatury sanskryckiej i inne. Zajęcia te stanowią podstawę studium nad klasyczną kulturą Indii i w tej dziedzinie Andrzej Ługowski okazał się znakomitym nauczycielem całych pokoleń indologów. Wielka erudycja, rozległe oczytanie w tekstach indyjskich, w połączeniu z doświadczeniem dydaktycznym sprawiły, że Andrzej Ługowski jest uznanym w Polsce autorytetem w zakresie sanskrytologii i filologii indyjskiej.

Grono Jego uczniów i współpracowników ofiarowuje Andrzejowi Ługowskiemu niniejszy tom artykułów z okazji 65 urodzin.

Marek Mejor


Andrzej Ługowski – nauczyciel

Już prawie pół wieku minęło od momentu, gdy Andrzej Ługowski przekroczył próg Uniwersytetu Warszawskiego świeżo immatrykulowany student. Nie był to zresztą jego pierwszy kontakt z naszą Uczelnią. Dopiero po jakimś czasie się dowiedziałem, że jeszcze jako uczeń gimnazjum zaglądał do Uniwersytetu po to, żeby się uczyć chińskiego. Pamiętam jedne z pierwszych zajęć z sanskrytu, którego nas uczył Profesor Eugeniusz Słuszkiewicz.  Było już dość chłodno. Siedzieliśmy w paltach, bo w piecach napalono ledwo ledwo. Blade późnojesienne słońce zaglądało przez okno, a myśmy się dowiedzieli, że je dno z imion słońca po sanskrycku brzmi arka.

Okazało się, że nasz nowy Kolega Andrzej już znał to słowo, bo i sanskryt nie był dla Niego czymś zupełnie nowym. Wśród tej niewielkiej grupki studentów był On bodaj jedyną osobą, której decyzja o studiowaniu indologii wynikała przede wszystkim z fascynacji językiem. W Jego wypadku był to wyraz niejako ideowej indoeuropejskości. Zafascynowany tą rodziną językową, na niej się skoncentrował ze szkodą dla chińszczyzny, z którą flirtu nie kontynuował już z pierwotną intensywnością. Zresztą i w tych zainteresowaniach czas jakiś jeszcze języki germańskie walczyły w nim o lepsze z sanskrytem, co znalazło wyraz w epizodzie poznańskim, gdy próbował studiować na tamtejszej germanistyce. Ostatecznie jednak zwyciężył sanskryt i bardzo szybko się okazało, że to właśnie Andrzej stał się głównym partnerem Profesora na zajęciach z tego języka.

To On ‘dręczył’ Profesora niezliczoną ilością pytań dotyczących najczęściej indoeuropejskiej etymologii rozmaitych wyrazów. Te pytania były nam nad wyraz na rękę wtedy, gdy nie mieliśmy przygotowanej na zajęcia wystarczającej ilości tekstu. Profesor bowiem przystępował do obszernego wyjaśniania problemu i tak potrafiło minąć nawet pół godziny. Już wtedy Andrzej poruszał się z imponującą nam, Jego koleżankom i kolegom, swobodą w dziedzinie języków indoeuropejskich, odwołując się do języków celtyckich, niemieckiego, islandzkiego, języków skandynawskich, języków romańskich, litewskiego, języków słowiańskich czy – last but not least – greki i łaciny. Żartowałem sobie wtedy z niego, że słowniki różnych języków zmienia jak rękawiczki, za nic mając wierność monolingwisty. Ten urodzony językoznawca, uważający język – jakby w duchu Janowej Apokalipsy – za najważniejsze znamię rzeczywistości, znalazł w hindusach starożytnych z ich bezgranicznym szacunkiem dla języka właśnie, czy może trafniej byłoby powiedzieć – dla Mowy (Vāc), swych duchowych pobratymców.

Andrzej Ługowski, syn lekarza, który zginął w Katyniu i polonistki, długoletniej pracownicy Biblioteki Narodowej, wyniósł z solidnego, warszawskiego domu inteligenckiego jednoznaczny system wartości, który mu dobrze służył i służy tak w czasach peerelowskiego zacierania granic między tym, co przyzwoite i tym, co niegodne, jak i w dzisiejszej postpeerelowskiej nijakości. Zdecydowane lekceważenie formalnej kariery akademickiej i ‘niepiśmienność’, którą wszyscy mu mamy za złe, sprawiła, że wzorem starożytnych hindusów, swoją olbrzymią wiedzę przekazuje przede wszystkim ustnie, w czasie zajęć ze studentami i w czasie rozmów z kolegami. Nauczycielem jest surowym i wymagającym, przede wszystkim od siebie, a dopiero potem od studentów. Jak bardzo to studenci doceniają, okazało się, gdy w pierwszej ankiecie przeprowadzonej wśród studentów Instytutu Orientalistycznego otrzymał od swych indologicznych wychowanków najwyższą ocenę ze wszystkich nauczycieli Zakładu Azji Południowej. Kiedyś, gdy byłem kierownikiem ówczesnego Zakładu Indologii, zapytano mnie o opinię o Andrzeju Ługowskim. Odpowiedziałem bez chwili wahania: jest jednym z najlepszych nauczycieli sanskrytu w Europie! I tak jest do dziś! Niełatwo wskazać osobę równie jak Andrzej Ługowski godną medalu Komisji Edukacji Narodowej – odznaczenia, które odebrał niedawno w Sali Złotej Uniwersytetu Warszawskiego. Andrzej Ługowski dał się również poznać jako doskonały tłumacz hymnów wedyjskich i można mu mieć jedynie za złe, że nie przetłumaczył ich więcej. W nadziei, że posłucha skargi zawiedzionego czytelnika i zadośćuczyni tym oczekiwaniom, przytaczam bardzo dawno już opublikowany w Więzi [9/1975] dobrowróżbny hymn z Atharwawedy [III 30] zatytułowany „Modlitwa o zgodę”:

Niech jednomyślność pośród was utwierdzę,

Przyjaźń i zgodę, miłujcie się wzajem!

Jak krowa cielę miłuje zrodzone,

Niechaj posłuszny będzie syn rodzicom,

Zaś białogłowa miodopłynne, miłe

Swemu mężowi niechaj prawi słowa!

Niechaj brat brata wrogością nie darzy,

Ni siostra siostrę wespół urodzoną.

Zgodni ze sobą, jednej myśli, serca

Darzcie się wzajem uprzejmymi słowy.

Taką modlitwę na zgodę dla ludzi

Wznoszę w tym domu – przez nią to bogowie

Ni się rozchodzą, ni ze sobą swarzą.

Starszym posłuszni, jedność zachowujcie

Wspólnie się trudząc, zgodą zespoleni.

Przyjdźcie rozważni miło rozmawiając.

Jednomyślnymi niechże was uczynię!

Wspólne niech będzie jadło i napitek!

Niech do wspólnego was jarzma zaprzęgnę!

Jak koła szprychy piastę otaczają,

Tak zespoleni wokół ognia stańcie!

Zaklęciem zgody wszystkich was jednoczę

I myślą wspólną wszystkich was połączę!

Nieśmiertelności jak bogowie strzeżcie!

Rano i wieczór niech wam szczęście sprzyja!

I Tobie także, Drogi Przyjacielu!

Maria Krzysztof Byrski


SPIS PUBLIKACJI

Jeaninne Auboyer: Życie codzienne w dawnych Indiach. PIW, Warszawa 1968. – Przekład z języka francuskiego i opracowanie naukowe.

„Staroindyjskie wersje podania o potopie”, Euhemer 1–2 [71–72] (1969) 49–54.

„Legenda o Śunahśepie”, Euhemer 1 [75] (1970) 17–25.

„Fragmenty z Upaniszad”, Studia Filozoficzne 6 [67] (1970) 35–42. [1. Bryhad-

aranjaka-upaniszada 1.4; 2. Majtri-upaniszada 1.3.]

„Cierpienie biedaków”, w: Premczand: Pańska studnia. Czytelnik, Warszawa 1971: 64–84. – Przekład języka hindi; wspólnie z M.K. Byrskim.

[Rec.:] R. Rocher: La théorie de voix de verbe dans l’école pâṇinéenne (le 14e âhnika). Bruxelles 1968. – w: Rocznik Orientalistyczny XXXIV: 2 (1971) 115–116.

[Rec.:] Doctoral dissertations on South Asia 1966–1970. An annotated bibliography concerning North America, Europe and Australia. Compiled and edited by F.J. Shulman. Ann Arbor 1971. – w: Przegląd Orientalistyczny2 [86] (1973) 164–165.

Księga pamiątkowa ku czci Eugeniusza Słuszkiewicza. PWN, Warszawa 1974. –Współredakcja: Nota biograficzna, s. 7–8; Bibliografia prac prof. Słuszkiewicza, s. 9–19 (wraz z Ewą Ługowską).

Hasła w: Encyklopedia Katolicka. Wydawnictwa Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, Lublin 1974, t. I, t. II.

„Hymny wedyjskie”, Więź 9 (1975) 30–38. [1. Hymn do Waruny (Rygweda, I,25 –s. 31–32; 2. Hymn do bogów: Agniego, Sawitara i Waruny (Rygweda I,24 – s. 32–34; 3. Hymn do Indry (Rygweda II,12) – s. 34–36; 4. Hymn do wszechtwórcy –Wiśwakarmana (Rygweda I,82) – s. 36–37; 5. Hymn do wszystkich bogów (Rygweda

I,164) – s. 37–38.]

„Ajtareja-upaniszada”, Studia Filozoficzne 10–11 (1976) 60–66. [„Nota od tłumacza” – s. 65–66; „Uwagi dotyczące pisowni i wymowy wyrazów indyjskich” – s. 66–67.]

Georg Bühler: Podręcznik sanskrytu . Przekład z niemieckiego B. Baranowskiego. ATK, Warszawa 1977. – Redakcja przekładu, przypisy, opracowanie słowniczka polsko-sanskryckiego (s. 287–332) oraz słownika nazw i pojęć sanskryckich (s. 337–352).

„Ideał bramina w literaturze staroindyjskiej”, Co badania filologiczne mówią o wartości. Materiały z sesji naukowej Wydziału Neofilologii, 17–21.XI.1986. Uniwersytet Warszawski 1987, t. I.

„Nasadija (Rygweda X,129)”, Jednota 5 (1988) 9.

Eliade, Mircea: Historia wierzeń religijnych . Tom I: Od epoki kamiennej do mitów eleuzyńskich. Przeł. Stanisław Tokarski. PAX, Warszawa 1988. – Andrzej Ługowski: Konsultacja naukowa rozdz. V, VIII, IX; Literatura uzupełniająca, s. 347–348.

Mały słownik klasycznej myśli indyjskiej. Opracowanie: T. Herrmann, J. Jurewicz, B.J. Koc, A. Ługowski. Semper, Warszawa 1992. – A.Ł.: opracowanie 23 haseł.

Słownik mitologii hinduskiej. Redaktor naukowy Andrzej Ługowski. Dialog, Warszawa 1994. – Andrzej Ługowski: Słowo wstępne, s. 7–11; opracowanie 57 haseł.

Dźajadewa: Pieśń o Krysznie Pasterzu. Wstępem opatrzyła Barbara Grabowska. Przełożyli Barbara Grabowska i Andrzej Ługowski. Dialog, Warszawa 1996.

Tłum. hymnów Rygwedy w: Colin Renfrew: Archeologia i język. Łamigłówka pochodzenia Indoeuropejczyków. Przekł. Elżbieta Wilczyńska i Arkadiusz Marciniak. PWN, Warszawa–Poznań 2001. – s. 229–231 (RV I.130), s. 238 (RV I.102 –początek).